Szaleństwo Ruedigera w finale Pucharu Króla
W drugiej części dogrywki finałowego starcia o Puchar Króla z FC Barceloną niemiecki obrońca musiał opuścić boisko wskutek urazu. Mimo to, za linią boczną był niezwykle aktywny, choć w niekoniecznie właściwy sposób, rzucając przedmiotem w arbitra głównego tego meczu.
Już po spotkaniu Real Madryt wydał komunikat, w którym przekazał, że Ruediger będzie musiał się poddać operacji obu kolan w związku z chorobą zwyrodnieniową stawów. We wtorek klub ze stolicy Hiszpanii ogłosił, że 32-latek przeszedł zapowiadany zabieg.
6-8 tygodni przerwy Ruedigera
Z komunikatu medycznego wynika, że przerwa Ruedigera od gry wyniesie od sześciu do ośmiu tygodni, co oznacza, że nie zagra już w tym sezonie. Niewykluczone, że Niemiec dojdzie do zdrowia jeszcze w trakcie Klubowych Mistrzostw Świata, które rozpoczną się w połowie czerwca.
Większą zagadką jest to, czy 32-latek będzie gotowy do gry w reprezentacji narodowej, która 4 czerwca rozegra półfinałowe starcie z Portugalią w Lidze Narodów. Na ten moment sztab medyczny “Królewskich” raczej wyklucza taką ewentualność.
Oprócz przerwy spowodowanej operacją, Ruedigerowi grozi zawieszenie nawet do 12 meczów za swoje zachowanie z końcówki starcia z FC Barceloną. – Po pokazaniu mu czerwonej kartki, musiał zostać obezwładniony przez kilku członków sztabu szkoleniowego, gdyż prezentował agresywną postawę – napisał arbiter Ricardo de Burgos Bengoetxea w pomeczowym raporcie.