Słaba widoczność na niekorzyść Legii
Mecz Djurgardens vs. Legia Warszawa został przerwany w 5. minucie z powodu ograniczonej widoczności. Natomiast po powrocie obu ekip na boisko, swój koncert rozpoczęli gospodarze. Najpierw Tokmac Nguen miał sporo wolnego miejsca w okolicach środka pola i zdecydował się podprowadzić piłkę pod pole karne Legii, a finalnie oddał strzał z 20. metra. Gabriel Kobylak nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
Z powodu długiej przerwy sędzia doliczył do pierwszej połowy aż 18 minut. Wówczas podopieczni podopieczni Robertha Bjorknesjo podwyższyli prowadzenie i co ciekawe, po raz kolejny zaskoczyli Wojskowych strzałem z dystansu. Deniz Hummet zdjął pajęczynę z bramki Kobylaka.
Drużyna Feio przegrywa w Szwecji
Po zmianie stron drużyna Goncalo Feio zabrała się za odrabianie strat. Kacper Chodyna krótko wykonał rzut rożny i zagrał do Ryoya Morishity, a ten posłał podanie zwrotne. Następnie byliśmy świadkami zespołowej akcji Warszawiaków. Chodyna do Claude’a Gonçalvesa. Pomocnik pomimo asysty dwóch rywali sprytnym zwodem wpada w pole karne i zauważa Chodynę, który dośrodkowuje wprost na głowę Pawła Wszołka. Obrońca popisał się szczupakiem.
Gdy wydawało się, że goście pójdą za ciosem, z nadziei odarł ich Patric Asslund, który ustalił wynik spotkania. Szwedzka porażka nie wpłynęła jednak negatywnie na sytuację Wojskowych w tabeli. Wyniki innych spotkań spowodowały, że zanotowali bezpośredni awans do 1/8 finału – 7. miejsce w tabeli. Piłkarze Djurgardens rozpoczną wiosenne zmagania od tego samego etapu, ponieważ finiszowali na 5. lokacie.
Djurgardens – Legia Warszawa 3:1 (2:0)
Bramki: 24′ Nguen, 45′ Hummet, 76′ Aaslund – 56′ Wszołek
Żółte kartki: Sabović, Danielson, Kosugi – Gual, Morishita, Kapuadi, Chodyna
Djurgardens: Rinne – Stahl, Larsson, Danielson, Kosugi – Stensson, Sabovic – Wikheim, Gulliksen, Nguen – Hummet.
Legia: Kobylak – Wszołek, Barcia, Kapuadi, Kun – Goncalves, Celkaha, Morishita – Chodyna, Gual, Luquinhas.