Diogo Jota pośmiertnie uhonorowany
Diogo Jota na początku lipca zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Mistrz Anglii wracał z Portugalii do Liverpoolu. Nie dojechał. Śmierć piłkarza wstrząsnęła wówczas całym piłkarskim światem, a kondolencje leciały z przeróżnych zakątków globu.
W sobotę na Anfield przy okazji meczu Liverpoolu z Wolves piłkarz ponownie został upamiętniony. Był to pierwszy od jego śmieci mecz między tymi drużynami, a Jota grał w obu z nich. To właśnie w „Wilkach” grał Jota przed przeprowadzką na Anfield. Na sobotnim spotkaniu zjawiła się rodzina zmarłego, a jego synowie: Dinis i Duarte wyprowadzili piłkarzy na mecz w eskorcie na murawę.

Z kolei w niedzielę podczas uroczystej gali Globe Soccer Awards 2025 Jota został pośmiertnie uhonorowany. Specjalną nagrodę odebrali rodzice tragicznie zmarłego w lipcu piłkarza.
Przypomnijmy, że Jota był piłkarzem m.in. Liverpoolu, Wolverhampton czy Atletico Madryt. W swojej karierze wygrał Ligę Mistrzów i dwukrotnie Ligę Narodów z reprezentacją Portugalii. Zginął 3 lipca rano.










