Simeone uderza w Real
Real Madryt wygrał 5:2 z Celtą Vigo w czwartkowym meczu 1/8 finału Pucharu Króla. W regulaminowym czasie gry padł remis 2:2, przez co ekipa Carlo Ancelottiego musiała wziąć udział w dogrywce. Tam kluczowy okazał się Endrick, któremu udało się zdobyć dwie bramki. Mimo ostatecznie wysokiego zwycięstwa Los Blancos, po meczu dyskutuje się przede wszystkim o kontrowersjach sędziowskich. Głos zabrał chociażby Diego Simeone.
Pierwszy gol Realu Madryt padł bowiem po sytuacji, w której zdaniem wielu powinien zostać odgwizdany rzut karny na rzecz Celty Vigo. Andrij Łunin wychodząc z bramki sfaulował bowiem Williota Swedberga rzucając mu się pod nogi. Sędzia puścił grę, a “Królewscy” wyprowadzili kontrę, która skończyła się świetnym trafieniem Kyliana Mbappe. Arbitrzy VAR także nie dopatrzyli się przewinienia ukraińskiego golkipera.
W hiszpańskich mediach rozgrzała się dyskusja na temat tego kontrowersyjnego zdarzenia. Pytanie o tę sytuację otrzymał między innymi Diego Simeone, szkoleniowiec Atletico Madryt. Argentyńczyk na konferencji prasowej przed meczem z Leganes krótko zabrał głos w tej sprawie, sugerując, że Real Madryt jest faworyzowany przez sędziów już od długiego czasu.
— Nie oglądałem tego meczu. Słyszałem tylko o pewnych zdarzeniach, ale one mają miejsce na Santiago Bernabeu od stu lat. Nie wiem zatem, czym jesteście zaskoczeni – odpowiedział Simeone.