HomePiłka nożnaDeschamps o karnym Lewandowskiego: Nie jestem od egzekwowania przepisów

Deschamps o karnym Lewandowskiego: Nie jestem od egzekwowania przepisów

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Polska zremisowała dziś z Francją 1:1. Bramkę na wagę remisu zdobył z rzutu karnego Robert Lewandowski. O jedenastce Polaka wypowiedział się trener Didier Deschamps.

dpa picture alliance / Alamy Stock Photo

„Nie wiedziałem wiele”

Robert Lewandowski zdobył dziś bramkę z rzutu karnego na 1:1. Musiał jednak powtórzyć pierwszą nietrafioną jedenastkę z powodu błędu francuskiego bramkarza. Głos w tej sprawie zabrał trener Les Bleus Dider Deschamps.

Nie wiedziałem wiele z mojej perspektywy. Na pewno bramkarz musi mieć jedną nogę na linii. Co by zmienił fakt, gdyby Lewandowski się nie zatrzymał? Pewnie nic. Myślałem jednak, że nie może się tak zachować, ale nie jestem od egzekwowania przepisów – powiedział Didier Deschamps cytowany przez TVP Sport

Szczęście Lewandowskiego

Pierwsza próba wykonania jedenastki nie była udana. Mike Maignan obronił uderzenie Lewandowskiego, który źle uderzył. Polski napastnik kopnął piłkę w taki sposób, że francuski golkiper mógł się rzucić i ją odbić zamiast strzelić nie do obrony.

Sędzia dopatrzył się jednak, że Maignan wyszedł z bramki jeszcze przed strzałem Lewandowskiego. Bramkarze nie mogą tak robić, minimum jedna noga golkipera musi znajdować się na linii w chwili uderzenia.

Arbiter zarządził powtórzenie karnego. Tym razem Lewandowski już się nie pomylił.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kolejne zwolnienie trenera w pierwszej lidze! To już oficjalne
Pogoń osłabiona. Kluczowy zawodnik doznał kontuzji
Zachwycał się nim Gigi Buffon, a teraz może powołać go Jan Urban
Wieczysta znów szuka trenera! Ofertę dostał utalentowany szkoleniowiec
OFICJALNIE: Wieczysta zwolniła trenera… po nawet nie miesiącu pracy!
Szokująca kandydatura na nowego napastnika reprezentacji Polski. „Zdrowy cham”
Ważny piłkarz Widzewa usłyszał złe wieści. W tym roku już nie zagra
To było punktem zwrotnym Zagłębia. Ojrzyński ma ten atut
Borek przejechał się po Wieczystej. „Nazywajmy rzeczy po imieniu…”
Marciniak dostał hit Ligi Mistrzów. Poprowadzi mecz dwóch wielkich drużyn