Dawidowicz ciągle bez formy
Paweł Dawidowicz został odsunięty od wyjściowego składu w starciu z Cagliari po tym, jak zaprezentował się we wcześniejszym meczu, z Interem (0:5). W bieżącej kolejce, w której Hellas Verona zmierzył się na własnym obiekcie z Empoli, polski defensor otrzymał ponownie szanse gry od pierwszych minut. Można śmiało powiedzieć, że jej nie wykorzystał.
Hellas przegrał bowiem 1:4, a Dawidowicz jest przez włoskie media postrzegany jako jeden z winowajców tego rezultatu. — Mógł lepiej zachować się przy drugiej straconej bramce. Generalnie nigdy nie daje poczucia bezpieczeństwa. Być może jego przygoda w Veronie powinna dobiec końca… – czytamy na portalu “Calcio Hellas”. — Występ rodem z horroru, podobnie jak reszta defensywy. Z niepokojącą regularnością był obdarzane jego wady przez ofensywę rywali – dodało “Tuttomercatoweb”.
Hellas Verona przegrał siedem z ostatnich ośmiu rozegranych spotkań. Ekipa Dawidowicza znajduje się obecnie na siedemnastym miejscu tabeli Serie A. W następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Parmą (15.12).