HomePiłka nożnaBrakuje tylko testów medycznych. De Gea w końcu wraca do piłki

Brakuje tylko testów medycznych. De Gea w końcu wraca do piłki

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Fiorentina jest bliska podpisania umowy z Davidem de Geą – informuje Fabrizio Romano. Włoski klub osiągnął porozumienie z golkiperem w ramach rocznego kontraktu z pensją wysokości około trzech milionów euro netto rocznie.

David de Gea

Mark Pain / Alamy

De Gea trafi do Fiorentiny

Gdy David de Gea stawał się latem zeszłego roku wolnym agentem po wygaśnięciu jego kontraktu z Manchesterem United, zapewne on sam nie spodziewał się, jak długo pozostanie bezrobotny. Minął bowiem ponad rok, zanim znalazł nowego pracodawcę. 33-latka łączono z wieloma zespołami, w tym z przejściem do Arabii Saudyjskiej. Stanąć jednak ostatecznie ma na Fiorentinie.

Fabrizio Romano donosi, że włoska drużyna jest bliska podpisania umowy z Davidem de Geą. Osiągnięto porozumienie z golkiperem co do rocznego kontraktu z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Pensja hiszpańskiego bramkarza ma oscylować w granicach trzech milionów euro netto rocznie. Ruch jest praktycznie sfinalizowany – brakować ma tylko potwierdzenia od 33-latka, by następnie zaplanować już testy medyczne.

David de Gea przez 12 lat reprezentował barwy Manchesteru United – trafił tam latem 2011 roku za 25 milionów euro z Atletico Madryt. Dla “Czerwonych Diabłów” Hiszpan wystąpił aż 545 razy – stracił w tych starciach 590 goli, notując także 190 czystych kont. Aktualnie 33-latek jest wyceniany przez portal “Transfermarkt” na 5 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Przełom w sprawie selekcjonera! “Na 99% to będzie on”
Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym
Widzew Łódź odpuszcza transfer gwiazdy! Hitu nie będzie
Barcelona wie już, kto będzie jej pierwszym bramkarzem. Ter Stegen usłyszy to wprost