Dariusz Dziekanowski nie jest już przewodniczącym Klubu Wybitnego Reprezentanta. Ujawnia szczegóły
Niedawno PZPN ogłosił, że nowym przewodniczącym Klubu Wybitnego Reprezentanta został Piotr Świeczewski. Zastąpił on Dariusza Dziekanowskiego, który do czerwca sprawował tę funkcję. Teraz były przewodniczący na łamach portalu “WP SportoweFakty” ujawnił kulisy rozstania. – Zarząd razem z prezesem chyba się pogubili – powiedział. Według niego zignorowana została jego kandydatura. Otrzymał bowiem poparcie swoich kolegów. W zamian na stanowisko wybrano Świerczewskiego.
– Myślę, że Piotrek się nie zastanowił. Jest członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta, nie pełnomocnikiem zarządu. Chyba, że został zatrudniony przez PZPN. To po prostu kuriozalne – przyznał Dziekanowski.
Napastnik ma jeszcze kilka zarzutów do federacji. – Przypomnę, że nikt z zarządu PZPN nie przychodził na nasze spotkania, mimo wysyłanych zaproszeń. Poza tym myślę, że obecnie PZPN chyba lubi stwarzać jakieś problemy albo niejasne sytuacje – wyjawił.
Dziekanowski gorzko podsumował także działalność federacji. – Jesteśmy dojrzałymi osobami, które mają swój niepodważalny wkład na rzecz polskiego futbolu, byłymi reprezentantami kraju i oczekujemy szacunku, zwłaszcza od piłkarskiej federacji. Zamiast tego próbuje się nami sterować, zamykać usta i odmawiać udziału w dorocznym spotkaniu całego środowiska – powiedział.