Olmo wciąż bez rejestracji. Liga i federacja nie odpuszczą
FC Barcelona miała czas do 31 grudnia na zarejestrowanie Daniego Olmo. Katalończycy tego nie zrobili i wciąż nie wiadomo, co z przyszłością zawodnika. – Nie chcę o tym mówić za dużo, nie jestem za to odpowiedzialny. Moja praca polega na przygotowaniu drużyny do meczu. Jestem w kontakcie z prezydentem. Wierzę, że klub zrobił to, co do niego należało. Szczerze mówiąc, nie byłem zadowolony z tej sytuacji. Piłkarze też nie byli szczęśliwi. Musimy to jednak zaakceptować, jesteśmy profesjonalistami – tak sytuację Olmo komentował na konferencji prasowej trener Hansi Flick.
Katalończycy poszukują środków, które umożliwią im złożyć odpowiednie dokumenty ws. piłkarza. Jak podaje dziennik “Marca”, La Liga oraz hiszpańska federacja pozostaną jednak bezwzględne i nie zamierzają przyjąć papierów od klubu, ani zarejestrować żadnego nowego zawodnika. Powód? Przekroczenie terminu. – Stanowisko Federacji i LaLiga jest nieugięte i nie zamierzają go zmieniać. Dla obu instytucji sprawa jest jasna – czytamy. Jak sugerują dziennikarze, Katalończycy mogą walczyć o rejestracje Olmo w sądzie.
Sytuacja hiszpańskiego pomocnika nie pozostaje obojętna w innych europejskich ligach. Piłkarza obserwują inne kluby, które czekają, aż w przypadku niepowodzenia związanego z rejestracją, będą mogły pozyskać tego gracza.