Problemy finansowe
Dani Alves nie może sam zapłacić tego miliona euro, bo większość jego kont bankowych jest zajęta. Brazylijczyk ma wiele różnych długów i stąd rodzina piłkarza stara się wszelkimi sposobami zebrać pieniądze potrzebne na wpłacenie kaucji. Hiszpańscy dziennikarze informują, że intencją rodziny jest jak najszybsze działanie – chcą, by Alves opuścił więzienie już dziś, w środę 20 marca. Pomocy szukają u ojca Neymara.
Co jeśli płatność nadejdzie?
Brazylijczyk wyjdzie na wolność, ale będzie musiał oddać zarówno swój brazylijski, jak i hiszpański paszport. Będzie miał obowiązek cotygodniowego stawiania się w sądzie w Barcelonie oraz oczywiście będzie miał zakaz zbliżania się do ofiary na odległość mniejszą niż 1000 metrów.
Dani Alves został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności za gwałt na kobiecie w nocnym klubie w Barcelonie pod koniec 2022 roku. Musiał również zapłacić ofierze 150 tysięcy euro.