Głośno o faulu Podolskiego
W dalszym ciągu nie milkną echa niedzielnych derbów Śląska pomiędzy Górnikiem Zabrze i Piastem Gliwice. Gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo w samej końcówce za sprawą trafienia Yosuke Furukawy, który wykorzystał bardzo dokładne dogranie od Pawła Olkowskiego.
Więcej po spotkaniu mówiło się jednak o zachowaniu Lukasa Podolskiego. Już w doliczonym czasie gry niezwykle doświadczony mistrz świata brutalnie sfaulował Damiana Kądziora i zdaniem wielu powinien za to obejrzeć czerwoną kartkę. Sędzia Paweł Raczkowski wlepił mu jednak tylko “żółtko”.
Około dwa tygodnie przerwy Kądziora
Zawodnik Piasta poważnie odczuł to wejście i trafił do szpitala, gdzie przeszedł niezbędne badania. Pozytywną informacją dla kibiców zespołu z Gliwic jest to, że nie doszło do pęknięcia czy złamania. Poza sporą opuchlizną, Kądziorowi nie stało się nic poważnego.
Choć na ten moment trudno wskazać, jak długa przerwa czeka piłkarza Piasta, najpewniej będą to około dwa tygodnie. Nie ma jednak pewności, czy Kądzior zdoła się wykurować na ostatni ligowy mecz w 2024 roku – przeciwko Cracovii (8 grudnia).
Sam Podolski odniósł się już do całego zdarzenia. W poniedziałkowy poranek skomentował to zajście na Twitterze. – Dzięki takim wślizgom wygrywa się trofeum i gra się w wielkich klubach. Pozdrawia Idiota z Zabrza – napisał.