Probierz musi odejść?
Marcin Żewłakow: Chciałbym, żeby po raz pierwszy trener, który dostał kilkanaście meczów, przystąpił do imprezy, do której przygotowywał reprezentację. Zwalnianie Probierza nie pomoże kadrze i nie wiem, czy PZPN jest gotowy na takie rozwiązanie. To byłby kolejny wstrząs. Trzeba poczekać na eliminacje, bo ta reprezentacja potrzebuje “meczu założycielskiego”.
Tomasz Lipiński: Trzymam stronę Marcina. Nie widzę sensu na nowego trenera, który przed eliminacjami będzie miał do dyspozycji tylko mecze towarzyskie. Traktuję Ligę Narodów jako poligon doświadczalny. Mogę mieć tylko nadzieję, że Michał Probierz się czegoś nauczył i to zobaczymy w eliminacjach. To jest bardzo populistyczne, że w momencie, gdy coś się nie udaje, to musi spaść głowa. Dla mnie nie musi.
Michał Żewłakow: Uważam, że emocje nie są najlepszym doradcą. Dałbym sobie kilka dni na przemyślenie kilku sprawy. W polskiej piłce przez ostatnie pięć lat jedyną rzeczą, która się zmieniała, był trener.
Janusz Michalik: Dałbym Probierzowi jeszcze szansę. Oczywiście wyniki go nie bronią. Można zadzwonić do Jerzego Brzęczka lub Czesława Michniewicza, bo osiągnęli więcej, a ich nie ma. Taka teraz będzie narracja. Patrząc na mecze w Lidze Narodów, uważam, że on to może poukładać.
Całość programu “Hejt Park – Jesteśmy na Ty” po porażce Polaków ze Szkotami do obejrzenia poniżej.