Dziekoński o porównaniach do Drągowskiego
Dla 21-latka najbliższe spotkanie Korony będzie wyjątkowe. W końcu młody wciąż bramkarz wróci na stadion swojego macierzystego klubu, który dał mu szanse wypłynąć na szersze wody w Polsce. W pewnym momencie mówiło się, że Dziekoński ma większy potencjał od Drągowskiego.
Jednak kariera byłego golkipera Rakowa Częstochowa nie potoczyła się jak dotąd tak, jakby sobie pewnie tego życzył. Po nieudanym okresie pod Jasną Górą golkiper odszedł do Korony Kielce, aby się odbudować i od tamtej pory jest pierwszym w hierarchii bramkarzy drużyny trenera Zielińskiego. A jak z perspektywy czasu odbierał porównania z Drągowskim? O tym 21-latek mówił w rozmowie z Robertem Bońkowskim z TVP Sport.
– Uważam, że te błyskawiczne porównania z Bartkiem były niepotrzebne. Tak naprawdę nie wiedziałem, z czym do końca się to je oraz jak z tym sobie radzić. Moje wyjścia na boisko wtedy to była lekka fantazja. W końcu rzadko kto dostaje szansę gry w Ekstraklasie w wieku 17 lat. Być może nie wyciągnąłem maxa z tamtego okresu. Mam trochę o to żal do siebie – mówił Dziekoński.