Czerwona kartka w 2. minucie finału Copa Libertadores
Do finału międzynarodowych rozgrywek między najlepszymi klubami Ameryki Południowej dotarło Atletico Mineiro i Botafogo. Zespoły te doskonale znają się z własnych rozgrywek ligowych – występują bowiem w brazylijskiej ekstraklasie. Znając tamtejszy klimat można było spodziewać się tego, że zawodnicy nie będą odkładali nóg.
Mało kto mógł jednak przewidzieć, że pierwsza kartka – i to od razu czerwona – zostanie pokazana po faulu w 30. sekundzie spotkania. Gregore, 30-letni pomocnik Botafogo, niebezpiecznie zaatakował wówczas nakładką rywala, kopiąc go mocno w głowę. Wywiązała się duża zadyma, po której arbiter pokazał zawodnikowi czerwony kartonik.









![Słabiutki Kiwior i kluczowy Zieliński, a jak wypadła reszta? [OCENY POLAKÓW]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/17222329/251118JAK02469-390x260.jpg)
![Można było pomarzyć. Końcowy układ sił w grupie G [TABELA]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/17224544/Grupa-G-390x260.jpg)