HomePiłka nożnaCzerwiński pomylił sporty! Akcja jak z MMA [WIDEO]

Czerwiński pomylił sporty! Akcja jak z MMA [WIDEO]

Źródło: X/OhMyEkstraklasa

Aktualizacja:

Jakub Czerwiński mecz z Górnikiem Zabrze zakończył z czerwoną kartką. Zawodnik Piasta Gliwice uderzył rywala w twarz.

Jakub Czerwiński

Konrad Swierad / Alamy

Czerwiński uderzył rywala

Podczas niedzielnego meczu Górnika Zabrze z Piastem Gliwice nie zabrakło emocji. Na boisku lepsi okazali się podopieczni Jana Urbana, który po golu Yosuke Furukawy wygrali 1:0. W innej rywalizacji, tej dotyczącej nieczystych zagrań i wbijania szpilek w rywala działo się jednak dużo więcej.

W doliczonym czasie gry boisko z powodu czerwonej kartki opuścił kapitan Piasta, Jakub Czerwiński. Okazało się, że zawodnik gliwiczan w bezpośrednim starciu z jednym z rywali nieco pomylił sporty w jakich występuje i zdecydował się na uderzenie rodem z mieszanych sztuk walki. Czerwiński spoliczkował bowiem piłkarza Górnika i choć sędzia w pierwszej chwili przewinienia się nie dopatrzył, po konsultacji z wozem VAR odesłał zawodnika Piasta do szatni.

Bezpośrednia czerwona kartka oznacza, że Czerwińskiego zabraknie w składzie Piasta Gliwice przynajmniej na mecz następnej kolejki z Lechem Poznań. Niewykluczone, że komisja dyscyplinarna przedłuży jednak zawieszenie piłkarza gliwiczan na kolejne spotkania.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Przełom w sprawie selekcjonera! “Na 99% to będzie on”
Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym
Widzew Łódź odpuszcza transfer gwiazdy! Hitu nie będzie
Barcelona wie już, kto będzie jej pierwszym bramkarzem. Ter Stegen usłyszy to wprost