HomePiłka nożnaOficjalnie: Obrońca Arsenalu z nowym kontraktem

Oficjalnie: Obrońca Arsenalu z nowym kontraktem

Źródło: Arsenal F.C.

Aktualizacja:

Arsenal F.C. poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych klubu o przedłużeniu umowy z Takehiro Tomiyasu.

Takehiro Tomiyasu

IMAGO / Paul Marriott

Moment transferu

Takehiro Tomiyasu przeniósł się do drużyny z północnego Londynu w 2021 roku z włoskiej Bolonii. Włodarze „Kanonierów” przeznaczyli na transakcję z udziałem Japończyka około 19 milionów euro. 25- latek najlepiej czuje się na środku obrony, ale od momentu pojawienia się na Emirates Stadium, Mikel Arteta preferuje wystawiać go na prawej stronie defensywy. Wychowanek Avispa Fukuoka jak do tej pory uzbierał na swoim koncie 73 występy w barwach aktualnych liderów Premier League.

Nowy kontrakt

Przedłużenie umowy zatrzyma Japończyka w zespole 13- krotnych Mistrzów Anglii do 2026 roku. Tomiyasu zaliczył w tym sezonie 20 występów we wszystkich rozgrywkach, podczas których strzelił swojego pierwszego gola w wygranym 5:0 meczu z Sheffield United. Natomiast tak o możliwości kontynuacji współpracy ze swoim podopiecznym, wypowiedział się menadżer Mikel Arteta. – Cieszymy się, że Tomi związał z nami swoją przyszłość. Sposób, w jaki trenuje, z pragnieniem i determinacją, by każdego dnia być najlepszą wersją siebie, jest godny podziwu. Z niecierpliwością czekamy na dalszą współpracę z Tomim w kolejnych latach – podkreślił Hiszpan.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Młody zawodnik Widzewa pod lupą. Były trener zapowiada mu wielką karierę
Jagiellonia zawalczy o jego wykup. „Z meczu na mecz rośnie”
Dramat Modera. Przeszedł operację, trener Feyenoordu wyjawia więcej
Cash o włos od gola sezonu! Cudowna interwencja bramkarza Liverpoolu [WIDEO]
Real Madryt ucieka Barcelonie! Koncert i wielki Mbappe!
Liverpool się odrodził! Pewne zwycięstwo po czterech porażkach
Camp Nou blisko ukończenia. Imponujący widok [WIDEO]
Udany debiut Spallettiego. Jamie Vardy nie wystarczył, Juventus triumfuje
Skandal w Ligue 1, klub podejmuje kroki. Gwiazdor symulował kontuzję?
Ronaldo nr 951 i 952! Nie obyło się bez kontrowersji w meczu Al-Nassr [WIDEO]