Napisać, że Legia Warszawa jest w kryzysie, to jak nic nie napisać, bo stołeczny klub czeka na zwycięstwo od 23 października. W sobotę lepszy okazał się Piast Gliwice, dla którego gole strzelili: Michał Chrapek oraz Jorge Felix. Legia zajmuje dopiero 16. miejsce w tabel Ekstraklasy. Choć ma tyle samo punktów, co cztery inne drużyny, znajduje się w strefie spadkowej. Mało tego! W razie wygranej Bruk-Betu Termalicy Nieciecza z Jagiellonią Białystok Legia będzie ostatnia.
– Potrzeba zmian, bo ja tego nie widzę. To wygląda coraz gorzej… Jest mi wstyd za to, na jakim miejscu jesteśmy – mówił po meczu wyraźnie załamany Rafał Augustyniak, pomocnik Legii.
Patrząc z matematycznej perspektywy: prawdopodobieństwo spadku Legii do Betclic 1. Ligi wynosi obecnie 10 procent. Na oficjalnym koncie zaplecza Ekstraklasy na portalu X pojawił się żartobliwy wpis.
Pod koniec października Legia zwolniła Edwarda Iordanescu, ale pod wodzą Inakiego Astiza, tymczasowego trenera, wciąż nie wygrała. Tym samym Legia – jak wylicza statystyk Wojciech Papuga – wyrównała swój niechlubny wynik z wiosny 1963 roku, kiedy 62 lata temu zaliczyła serię dziewięciu meczów bez zwycięstwa. Od wyrównania klubowego niechlubnego rekordu Legię dzieli już tylko jedno starcie. W 1966 roku Legia zanotowała serię dziesięciu spotkań bez wygranej (we wszystkich rozgrywkach).

Legia czeka na Papszuna
Wszystko wskazuje, że już niedługo nowym trenerem Legii zostanie Marek Papszun, architekt sukcesów Rakowa Częstochowa. Choć wciąż nie jest znana data, kiedy obie strony osiągną ostateczne porozumienie, to spekuluje się, że Papszun ma otrzymać od Legii propozycję 4,5-letniego kontraktu, ważnego do końca czerwca 2030 roku. Najprawdopodobniej podpisze ją po zakończeniu rundy jesiennej i ostatnim tegorocznym meczu Rakowa (18 grudnia z Omonią Nikozja w LK).


![Sensacja w Niecieczy! Beniaminek odprawił Jagiellonię z kwitkiem [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/07140055/collage-7-390x260.jpg)








