HomePiłka nożnaByły reprezentant Polski wywołał kontrowersje. Chce zmiany przepisów

Były reprezentant Polski wywołał kontrowersje. Chce zmiany przepisów

Źródło: Piłkarski Salon

Aktualizacja:

Piotr Czachowski stwierdził, że jego zdaniem piłka nożna powinna minimalna zmienić tolerancję w przepisie o spalonym.

Meczyki

Czachowski apeluje o zmianę przepisów

Przepis o spalonym jest regularnie kwestionowany przez znane w świecie futbolu postacie. Głównym orędownikiem zmiany zasad w tym kontekście jest Arsene Wenger, legendarny trener Arsenalu, a obecnie pracownik FIFA. Uważa on, że obecne przepisy działają na korzyść obrońców, gdy powinni premiować przede wszystkim napastników.

Jego zdaniem korekta spalonego poskutkowałaby większą liczbą bramek, co byłoby korzyścią dla widowiska. Proponuje on zmianę polegającą na tym, by spalony był odgwizdywany dopiero wtedy, gdy całe ciało piłkarza byłoby przed linią wyznaczoną przez przedostatniego zawodnika broniących. Mniej radykalną opinię w tym temacie wygłosił Piotr Czachowski, choć on również zaapelował o dokonanie przez decyzyjnych odpowiednich zmian.

Moim zdaniem zmieniony zostać powinien przepis o spalonym. Kibic kupuje bilety po to, żeby oglądać bramki i ciekawe mecze. Gdyby minimalnie zmienić tolerancję, to ile więcej oglądaliśmy goli w meczach? To, co widzimy czasami jest kuriozalne. Wystaje pół palca, pięta i bramka jest niezaliczona. Absurd. To powinno zostać zmienione – wyznał 45-krotny reprezentant Polski podczas Piłkarskiego Salonu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus marzy o tym zawodniku! Transfer nie będzie łatwy
Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”