Cubarsi może nie zagrać z Realem Sociedad
FC Barcelona ma za sobą fantastyczne wejście w sezon. Choć najwięcej pochwał zbierają tacy piłkarze, jak Robert Lewandowski, Lamine Yamal i Raphinha, należy też pochwalić obronę Dumy Katalonii. Defensorzy wicemistrzów Hiszpanii realizują plany Hansiego Flicka w stu procentach. Doświadczony Inigo Martinez doskonale współpracuje z młodym Pau Cubarsim. Obaj bardzo często łapią napastników rywala na spalonym.
Wiele wskazuje na to, że w meczu z Realem Sociedad Martinez będzie miał nowego partnera. W meczu z Crveną Zvezdą Belgrad niezwykle bolesnego urazu doznał Pau Cubarsi. Jeden z zawodników mistrza Serbii rozciął mu policzek korkiem. Reprezentant Hiszpanii opuścił boisko w 67. minucie meczu. Założono mu łącznie dziewięć szwów.
Cubarsi upiera się, że chce grać, lecz lekarze Barcelony najprawdopodobniej mu na to nie pozwolą. Sztab medyczny klubu uważa, że przy kontakcie przy przeciwnikiem może dojść m.in. do infekcji. Kataloński “Sport” spekuluje, że Hansi Flick będzie musiał szukać innych rozwiązań. Portal przewiduje, że u boku Martineza zagra Sergi Dominguez, który zaliczył pięć występów w sezonie 2024/25. Przesunięty na środek obrony może też zostać Jules Kounde. Problem w tym, że Francuz nie grał na tej pozycji od dobrych kilku lat.
Mecz FC Barcelona – Real Sociedad rozpocznie się 10 listopada (niedziela) o godzinie 21:00.