HomePiłka nożnaTurecki duet załatwił trzy punkty! Benfica wygrywa w Belgradzie [WIDEO]

Turecki duet załatwił trzy punkty! Benfica wygrywa w Belgradzie [WIDEO]

Źródło: Własne/ Canal+Sport

Aktualizacja:

W czwartkowym spotkaniu inauguracyjnej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów Benfica pokonała na wyjeździę Crvenę Zvezdę 2:1. Bramki na wagę trzech punktów zdobył duet turków – Akturkoglu oraz Kokcu.

Benfica Lizbona

Dimitrije Vasiljevic / Alamy

Podpuścić i skasować

Nowa formuła Ligi Mistrzów przyniosła fanom futbolu również nowy dzień, w którym rozgrywane są mecze najważniejszych klubowych rozgrywek. Bowiem pierwszy raz od bardzo długiego czasu spotkania UEFA Champions League zostały rozegrane w czwartkowy wieczór. Jednak jest to rozwiązanie wyjątkowe, gdyż od następnej kolejki faza ligowa tych elitarnych rozgrywek znów odbędzie się we wtorek i środę.

W stolicy Serbii faworyt był tylko jeden, czyli przyjezdni z Lizbony. Benfica przystępowała do tego spotkania z niedawno zatrudnionym nowym szkoleniowcem. Od 5 września stery w drużynie wicemistrzów Portugalii przejął Bruno Lage, który wrócił do klubu po czteroletniej przerwie. Drugą kadencję 48-latek rozpoczął od zwycięstwa w lidze, a teraz miał ochotę zatriumfować z Crveną Zvezda.

I od początku meczu w Belgradzie to “Orły” wykazywały się większą kulturą gry. Nieco zaskoczeni takim obrotem spraw gospodarze, dość szybko, bo już w 9.minucie zostali napoczęci przez Kerema Akturkoglu, dla którego była to druga bramka w drugim meczu z rzędu.

Gdy w kolejnych minutach wydawało się, że kontrolę nad meczem przejmują gracze Crveny, to w 29. minucie na własne życzenie musieli kolejny wyciągać piłkę z bramki. Tym razem pięknym strzałem z dystansu popisał się inny Turek — Orkun Kokcu. Gospodarze próbowali odpowiedzieć jeszcze przed przerwą, ale ich szanse nie były tak jakościowe, jakie życzyliby sobie ich fani.

Turecki duet załatwił sprawę

Po wznowieniu gry goście wrzucili tryb bardziej ekonomicznego grania. Podopiecznym Bruno Lage’a bardziej zależało na tym, aby nie zmarnować wypracowanej zaliczki z pierwszej części, aniżeli próby definitywnego zamknięcia spotkania. Z każdą kolejną minutą frustrowało to graczy z Belgradu, którzy nieudolnie szukali bramki kontaktowej.

Mimo że Crvena stanowiła większe zagrożenie po przerwie niż w pierwszych 45 minutach, to defensywa na czele z Nicolasem Otamendim stanowiła zaporę nie do przejścia tego wieczora. Gdy spojrzymy jednak na statystyki z tego meczu, to można rzec, że gospodarze byli równorzędnym rywalem dla wicemistrzów Portugalii. Jednak Serbowie w tym spotkaniu nie brylowali pod względem jakości stwarzanych szans, co sprawiało, że ich przewaga wydawała się dość złudna.

W 86. minucie ostatnia linia obrony gości w końcu popełniła błąd, co skrzętnie wykorzystał rezerwowy Crvenej Zvezdy — Milson. Angolczyk przytomnie wykończył nadarzającą się okazję, w efekcie czego emocji w finalnych fragmentach spotkania nie mogło nam już zabraknąć. Natomiast po końcowym gwizdku cieszyli się Portugalczycy, którzy dotrwali i zainkasowali pierwszy w tych rozgrywkach komplet punktów.

Crvena Zvezda — SL Benfica 1:2 (0-2)
Gole: Milson 86′ – Akturkoglu 9′, Kokcu 29′
Kartki: Silas — Carreras, Aursnes
Wyjściowy skład Crveny: Glazer — Mimović, Djiga, Spajić, Seol — Krunić, Elsnik, Silas — Ivanić, Olayinka, Duarte
Wyjściowy skład Benfiki: Trubin — Bah, Otamendi, Silva, Carreras — Kokcu, Florentino — Di Maria, Rollheiser, Pavlidis, Akturkoglu

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sobis przed meczem Barcelony z Celtą. Wątpi, że Barca to zrobi
Arsenal poluje na hiszpański talent! Arteta jest zdecydowany
Barcelona uniknie kolejnego potknięcia? KURS 300 na wygraną Barcy
Debiutanckie trafienie Jezierskiego. “Ważny punkt dla całego Wrocławia”
Totalne szaleństwo! Tak wyglądają plany Arabii Saudyjskiej na mundial 2034!
Wielkie szczęście reprezentacji Polski! Biało-Czerwoni zyskają na spadku
Legia zagięła parol na obrońcę. Transfer wewnątrz Ekstraklasy
Najciekawsza liga może zrobić się jeszcze ciekawsza. Ostatni dzwonek
Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu