Cristiano Ronaldo przestrzelił karnego
Od początku mecz ze Słowenią nie układał się po myśli całej Portugalii, w tym Cristiano Ronaldo. Brakowało ekipie Roberto Martineza klarownych sytuacji, pomysłu na rozmontowanie niskiego bloku przeciwnika. Czas mijał, aż w końcu Jota napędził akcje rajdem z piłką. Został sfaulowany w polu karnym.
Do piłki podszedł Cristiano Ronaldo, legenda i lider Portugalii, ekspert od rzutów karnych. Tym razem jednak wygrał Jan Oblak. Wyczuł intencje Cristiano i świetnie obronił mocny strzał Portugalczyka.
Ronaldo po gwizdku na przerwę po zakończeniu pierwszej połowy dogrywki nie wytrzymał. Rozpłakał się podczas rozmowy z drużyną. Zespół od razu starał się podnieść kapitana na duchu, pocieszając go.