Intensywne granie do przerwy
Obie drużyny w zeszłej kolejce zostały ogłoszone mianem “pogromcami faworytów”. W końcu Widzew pokonał na własnym boisku Lecha Poznań, a Cracovia wywiozła cenne trzy punkty spod Jasnej Góry. Także z niezłym dorobkiem punktowym po dwóch kolejkach, jedni i drudzy przystępowali do ostatniej rywalizacji w ramach 3.kolejki.
W mecz lepiej weszła drużyna gospodarzy, co szybko znalazło przełożenie w wyniku. Świetną akcją popisał się Benjamin Kallman, który wykorzystał pierwszą, nadarzającą się okazję. Widzew ewidentnie był mocno zaskoczony i mało skoncentrowany, w efekcie czego bardzo szybko goście musieli odrabiać straty.
Dobry pierwszy kwadrans “Pasów” nie wystraszył drużyny trenera Myśliwca, która z każdą kolejną minutą wyglądała znacznie lepiej. I w 21.minucie po wspaniałym uderzeniu z dystansu Jakuba Łukowskiego, goście doprowadzili do wyrównania.
Widzew górą w Krakowie
Druga część gry nie obfitowała w dużą ilość emocji zarówno pod jedną jak i drugą bramką. Mecz toczył się w dość spokojnych warunkach, a najgroźniejszym strzałem popisał się Mikkel Maigaard, który huknął z dystansu w poprzeczkę.
Emocje pojawiły się po godzinie gry, ale niestety nie takie jakie byśmy oczekiwali podczas meczów piłkarskich. Kamery telewizyjne uchwyciły kibiców obydwu zespołów, które dostały się na dach stadionu Cracovii. Mecz przerwano na prawie kwadrans i na szczęście nikomu nic groźnego się nie stało.
Po wznowieniu gry coraz lepiej wyglądali goście, którzy w 84.minucie objęli prowadzenie. Doskonałe podanie otrzymał Fran Alvarez, który równie kapitalnie wykończył akcję i zdobył bramkę na 2:1. Łodzianie byli bardzo blisko przedłużenia serii meczów bez porażki.
W doliczonym czasie gry, zwycięstwo Widzewa przypieczętował Imad Rondić, który dobił “Pasy” golem na 3:1. Niewątpliwe napastnik gości był MVP tego meczu, ponieważ jeszcze wcześniej zaliczył asystę przy trafieniu Jakuba Łukowskiego. Ostatecznie łodzianie zgromadzili drugi w tym sezonie komplet punktów, dzięki czemu przesunęli się na drugą lokatę w tabeli Ekstraklasy.
Cracovia – Widzew Łódź 1:3 (1-1)
