Michał Rakoczy na wylocie z Cracovii
Michał Rakoczy w ostatnich sezonach był najbardziej wyróżniającym się piłkarzem Pasów. W rozgrywkach 2022-23 oraz 2023-24 ofensywny pomocnik zgromadził na swoim koncie łącznie 13 bramek oraz 6 asyst. Wydawało się, że zawodnik pochodzący z Jasła w najbliższej przyszłości opuści Cracovię na rzecz klubu zagranicznego, zasilając sowicie krakowską kasę.
Na razie jednak się na to nie zapowiada. W rundzie jesiennej obecnego sezonu Rakoczy zanotował tylko 9 występów w PKO BP Ekstraklasie. Niewątpliwie wpływ na to miała kontuzja, jakiej pomocnik doznał w październiku i która wyłączyła go z kilku meczów. Nie bez znaczenia jest również postawa trenera Dawida Kroczka. Szkoleniowiec Pasów nie widzi Rakoczego w zespole.
Mógł trafić do Górnika Zabrze
Tomasz Włodarczyk podaje, że 22-latek został odsunięty od treningów z pierwszą drużyną. Cracovia ma plan wypożyczyć zawodnika do końca sezonu bez opcji wykupu. Takie rozwiązanie pozwoliłoby klubowi spróbować sprzedać Rakoczego latem na lepsze pieniądze niż obecnie. Zainteresowane są m.in. Stal Mielec czy Korona Kielce. Nie są to jednak wymarzone kierunki dla samego piłkarza.
Włodarczyk pisze również o konkretnej ofercie, jaką Cracovii złożył Górnik Zabrze. Rakoczy miałby trafić do zespołu Jana Urbana na zasadzie wypożyczenia, a klub ze Śląska miałby opcję wykupu pomocnika za aż 900 tysięcy euro. Ponoć parę tygodni temu szanse na powodzenie tej transakcji były wysokie, lecz obecnie do finalizacji daleko.