Remis do przerwy
Mimo wielkich kontrowersji po meczu z Kolumbią, po którym z kibicami starł się Darwin Nunez, kadra prowadzona przez Marcelo Bielsę była faworytem do sięgnięcia po brązowy medal imprezy na stadionie w Charlotte. Kanadyjczycy nie byli jednak pozbawieni szans, co pokazali w trakcie spotkania.
Pojedynek o trzecie miejsce rozpoczął się zgodnie z planem Urugwajczyków. W 8. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sebastian Caceres zagrał piłkę głową do niepilnowanego Rodrigo Bentancura. Ten umiejętnie odwrócił się i silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał kanadyjskiego bramkarza.
Na wyrównanie trzeba było poczekać do 22. minuty, a gol na 1:1 padł w dość podobny sposób do pierwszej bramki. Wrzutkę z rożnego zebrał Moise Bombito i zagrał w kierunku Ismaela Kone. Ten znalazł się tuż przed bramkarzem i zdecydował na nietypowy strzał pół-przewrotką, który ostatecznie znalazł drogę do siatki. Dosłownie 60 sekund później Urugwaj ponownie prowadził, ale arbitrzy słusznie nie uznali trafienia Facundo Pellistriego z powodu pozycji spalonej.
Suarez bohaterem Urugwaju
Na początku drugiej połowy na boisku zameldował się Luis Suarez, który zastąpił Darwina Nuneza. Legenda urugwajskiej kadry nie grała w turnieju zbyt często, ale Marcelo Bielsa uznał, że jego doświadczenie i forma strzelecka mogą pomóc jego zespołowi. Po godzinie gry z kolei selekcjoner Kanady, Jesse Marsch desygnował do gry Alphonso Daviesa.
To właśnie Kanadyjczycy zdołali ponownie znaleźć drogę do siatki jako pierwsi. W 80. minucie Kone oddał strzał z dystansu, z którym poradził sobie Sergio Rochet. Odbił jednak piłkę w taki sposób, że spadła ona pod nogi Jonathana Davida – napastnik Lille niezbyt mocnym, ale precyzyjnym strzałem wyprowadził Kanadę na prowadzenie 2:1.
Gdy wydawało się, że Kanada dopnie swego i wywalczy brązowy medal w swoim pierwszym w historii występie na Copa America, w doliczonym czasie gry Urugwaj zdołał doprowadzić do wyrównania. W pole karne wbiegł Jose Maria Gimenez i zagrał do niepilnowanego Luisa Suareza, a ten bez większego problemu trafił do siatki.
W takiej sytuacji o losach meczu decydowała seria rzutów karnych (w fazie pucharowej Copa America, poza finałem, nie są rozgrywane dogrywki). Jako pierwszy pomylił się bohater z pierwszej połowy, Ismael Kone. Po chwili na 4:3 dla Urugwaju podwyższył Luis Suarez, po czym swojej jedenastki nie wykorzystał wprowadzony na murawę po godzinie gry Alphonso Davies, dzięki czemu to kadra Marcelo Bielsy zakończyła turniej na trzecim miejscu.
Kanada – Urugwaj 2:2 (3:4 k.)
Gole: Kone 22′, David 80′ – Bentancur 8′, Suarez 90+2;
Żółte kartki: De Fougerolles, Oluwaseyi, Kone, St. Clair – Vina, Bentancur
Wyjściowy skład Kanady: St. Clair – Johnston, Bombito, De Fougerolles, Laryea – Ahmed, Kone, Choiniere, Shaffelburg – Osorio, Oluwaseyi
Wyjściowy skład Urugwaju: Rochet – Vina, Caceres, Gimenez, Nandez – Valverde, Ugarte, Bentancur – Araujo, Nunez, Pellistri