HomePiłka nożnaCole Palmer wyróżniony! Zawodnik Chelsea doceniony przez innych piłkarzy

Cole Palmer wyróżniony! Zawodnik Chelsea doceniony przez innych piłkarzy

Źródło: Sky Sports News

Aktualizacja:

Cole Palmer został wybrany Angielskim Piłkarzem Roku za sezon 2023-24. O tym, że nagroda powędrowała do niego, zdecydowali koledzy po fachu.

Cole Palmer

PA Images / Alamy

Cole Palmer Angielskim Piłkarzem Roku

Nagroda The FA England Awards jest przyznawana od 2003 roku. Pierwszym laureatem został David Beckham. Najwięcej razy to wyróżnienie przypadło Wayne’owi Ronneyowi. Legenda Manchesteru United została czterokrotnie doceniona w ten sposób. Stało się to w latach 2008, 2009, 2014 i 2015.

Nagroda dla Angielskiego Piłkarza Roku jest przyznawana za nadzwyczajne występy dla klubu i drużyny narodowej. W tym roku statuetka przypadła Cole’owi Palmerowi. Piłkarz Chelsea był członkiem reprezentacji, która zdobyła wicemistrzostwo Europy. Sam w rozgrywkach 2023-24 strzelił w sumie 25 goli i zanotował 15 asyst w 45 występach dla ekipy The Blues.

Bellingham i Saka w tyle

To czwarta w historii nagroda dla zawodnika Chelsea. Wcześniej w ten sposób nagrodzeni zostali Frank Lampard (2004, 2005) i Ashley Cole (2010).

Warto dodać, że Palmer zostawił w tyle innych wybitnych graczy. Na podium uplasowali się również Jude Bellingham oraz Bukayo Saka.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Marek Papszun domaga się czerwonej kartki dla gracza Pogoni. “To niedopuszczalne”
Paulo Sousa stracił szansę na trofeum. Porażka w finale
Wieczysta Kraków szuka trenera. Sensacyjni kandydaci!
Raków przegrał mecz na szczycie! Szansa dla Jagiellonii i Lecha [WIDEO]
Betclic 1. Liga: lider coraz bliżej awansu, Wisła Kraków nie składa broni [TABELA]
Czerwona kartka w hicie Ekstraklasy! Piłkarz Rakowa oszalał [WIDEO]
Widzew zamierza rozbić bank! Chce napastnika i tyle jest w stanie wydać
Reprezentant Polski idzie jak burza! Bramka w ważnym meczu
Hiszpanie piszą o Lewandowskim i Szczęsnym po szalonym meczu!
Robert Lewandowski może opuścić ważne mecze. Dramat Barcelony