HomePiłka nożnaFestiwal błędów w Hiszpanii. Bramkarze Realu i Espanyolu się nie popisali

Festiwal błędów w Hiszpanii. Bramkarze Realu i Espanyolu się nie popisali

Źródło: Canal Plus Sport

Aktualizacja:

Thibaut Courtois i Joan Garcia zaliczyli pechowe interwencje w sobotnim meczu Realu z Espanyolem. Bramkarze nie zaliczą tego spotkania do udanych.

Thibaut Courtois

Canal Plus Sport

Wielki błąd Thibaut Courtois

W 54. minucie w bocznym sektorze boiska znalazł się Jofre Carreras. Piłkarz Espanyolu zbliżył się do linii końcowej pola karnego i spróbował posłać piłkę w głąb szesnastki. Futbolówka trafiła między nogi Thibaut Courtois.

Piłka odbiła się od belgijskiego bramkarza i wpadła do siatki. Golkiper Królewskich rozstawił szeroko nogi, dzięki czemu futbolówka mogła znaleźć drogę do bramki i dać prowadzenie ekipie z Katalonii.

Bramkarz Espanyolu też się nie popisał

Kilka minut potem błędem odpowiedział odpowiednik Courtois w zespole Espanyolu. Joan Garcia nie zdołał przeciąć mocnego podania, które posłał z bocznego sektora Jude Bellingham. Piłka przeleciała pod rękami Hiszpana, a następnie padła łupem Daniego Carvajala. Obrońca Realu skierował futbolówkę do pustej siatki, doprowadzając do wyrównania.

Dwie pierwsze bramki w sobotnim meczu padły więc bezpośrednio po rażących błędach golkiperów. Nie było to spotkanie mogące stanowić wzór dla adeptów sztuki bramkarskiej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Szok. Tak Santiago Bernabeu “przywitało” Kyliana Mbappe
Real długo męczył się w hicie. Mina Mbappe mówi wszystko
W końcu! Są dobre wieści ws. Piotra Zielińskiego. Przekazał je sam Inzaghi
Młodzieżowy reprezentant Polski przedłuży kontrakt z Koroną?
Robert Lewandowski zwrócił się do kibiców. O kontuzji ani słowa!
Nicola Zalewski nie pomógł. Inter traci punkty! Moment przełomowy w walce o tytuł!? [WIDEO]
Borussia Dortmund lepsza od imienniczki z Moenchengladbach!
Liverpool wygrywa! Na oficjalne mistrzostwo jeszcze musi poczekać
Ewa Pajor z golem w półfinale Ligi Mistrzyń! Co za forma
Ależ słowa o Jakubie Kiwiorze! Anglicy zachwyceni