Nottingham Forest to rewelacja obecnych rozgrywek Premier League. W poprzednim sezonie cudem się utrzymali (dopiero 17. miejsce), a teraz są na podium. W poniedziałek piłkarze Nuno Espirito Santo odnieśli 18. wygraną w sezonie. Tottenham przegrał u siebie 1:2. Bramki dla gości padły już w pierwszym kwadransie. W piątej minucie na listę strzelców wpisał się Elliot Anderson, kupiony latem za 40 milionów euro z Newcastle.
A potem do siatki głową trafił Chris Wood. Dla 33-letniego Nowozelandczyka była to już 19. bramka w sezonie, co czyni go czwartym najlepszym strzelcem Premier League. W końcówce meczu bramkę kontaktową zdobył Richarlison po uderzeniu głową, ale Tottenham później nie zdołał odwrócić losów spotkania i przegrał 1:2.
Ścisk w tabeli Premier League
Półfinalista Ligi Europy (zagra z FK Bodø/Glimt) przegrał już 18. mecz w sezonie i zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli (37 punktów). Z kolei Nottingham jest trzecie (60 pkt) i ma wielkie szanse na Ligę Mistrzów. W niej zagra na pewno Liverpool (79 pt), który zmierza po mistrzostwo Anglii oraz duże szanse ma wicelider – Arsenal (66 pkt).
Ciekawie jest poza podium. Czwarte i piąte miejsca, także zapewniające grę w LM, mają na razie Newcastle (59) i Manchester City (58). Pep Guardiola może się jednak obawiać o LM, bo szósta Chelsea traci tylko punkt. A 57 “oczek’ ma także rozpędzona Aston Villa. Zespół Matty’ego Casha wygrał sześć meczów z rzędu i w 34. kolejce zagra właśnie w City. Do końca sezonu pozostało zaledwie pięć meczów.

(źródło: Flashscore.com)