HomePiłka nożnaKrzysztof Piątek w końcu to zrobił! Długo czekał na takiego gola

Krzysztof Piątek w końcu to zrobił! Długo czekał na takiego gola

Źródło: Wojtek Papuga/X

Aktualizacja:

Jak wyliczył Wojciech Papuga, bramka Krzysztofa Piątka w meczu La Fiortią (6:1) była dopiero pierwszym golem tego napastnika w europejskich pucharach. Wcześniej nie udało mu się trafić w spotkaniu na arenie międzynarodowej.

Krzysztof Piątek

ANP / Alamy

Udany początek sezonu

W czwartkowy wieczór turecki Basaksehir rozpoczął swoją przygodę w tegorocznej edycji europejskich pucharów. Drugą rundę kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy drużyna ze Stambułu zainaugurowała wysokim zwycięstwem. Podopieczni Cagdasa Atana wygrali aż 6:1 z La Fioritą z San Marino.

Krzysztof Piątek ustalił wynik meczu, trafiając w 71. minucie na 6:1. Jak się okazało, było to wyjątkowe trafienie w karierze polskiego napastnika.

Pierwszy gol w Europie

29-letni snajper zdobył bowiem swoją pierwszą w karierze bramkę w europejskich pucharach. Były zawodnik m.in. Milanu czy Fiorentiny nigdy wcześniej nie wpisał się na listę strzelców w meczu na arenie międzynarodowej.

Co ciekawe, jedyne dotychczas występy Piątka w Europie to sześć spotkań w barwach Zagłębia Lubin w eliminacjach do Ligi Europy w sezonie 2016-17. Napastnik z Dzierżoniowa wziął udział w każdym ze starć przeciwko Slavii Sofia, Partizanowi czy Sönderjyske, ale gola nie strzelił.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Urodzinowa porażka Widzewa. Puszcza załatwiła sprawę w pierwszej połowie
Adam Buksa z kolejnym trafieniem! Midtjylland z trzema punktami
Bonus 250 zł za spalonego w meczu Barcelona – Brest
Amorim wyznaczył pierwszy transfer! To jego były zawodnik
Dyrektor sportowy potwierdza. Lech chciał tego zawodnika
Juventus chce wzmocnić ofensywę! Na celowniku zawodnik RB Lipsk
Góralski zaczarował w polu karnym rywala! Ależ drybling [WIDEO]
Ojciec Neymara wprost o sytuacji syna. “To prezent dla każdego biznesmena”
Damian Kądzior już po badaniach. Wiadomo, ile będzie pauzował po faulu Podolskiego [NASZ NEWS]
Oficjalnie. To oni poprowadzą Lechię Gdańsk w najbliższym meczu