Powrót Nkunku wielką niewiadomą
Problemy zdrowotne Nkunku rozpoczęły się już podczas przedsezonowego tournée Chelsea po Stanach Zjednoczonych. Podczas jednego ze sparingów doznał urazu i od wielu miesięcy ma trudności z powrotem do pełnej sprawności.
Francuz już kilka razy próbował wrócić do gry, ale za każdym razem kończyło się to ponowną przymusową przerwą. Były gracz Lipska w tym sezonie Premier League rozegrał zaledwie 317 minut. Podczas tego czasu dwukrotnie trafiał do siatki. Ostatni raz na boisku przebywał w lutym, gdy rozegrał 53 minuty przeciwko Liverpoolowi w przegranym finale Carabao Cup.
Od tego czasu francuski pomocnik nie rozegrał ani jednego meczu. Wszystko ze względu na ponowny uraz. O stan zdrowia swojego podopiecznego zapytany został Mauricio Pochettino, który przyznał, że nie ma pojęcia czy Nkunku wróci do gry jeszcze w tym sezonie.
– Nie wiem. Wciąż nie mamy pojęcia. Na ten moment nie wiemy, czy jego powrót do treningów z drużyną jest możliwy. Obecnie z nami nie trenuje. Jego rehabilitacja trwa dłużej, niż przewidywaliśmy. W finale zagrał z kłopotem, o którym nie wiedzieliśmy i odkryliśmy go po meczu – zdradził Pochettino.
– Mamy nadzieję, że będzie można go zaangażować ponownie dość szybko. Tak szybko jak to możliwe. Byłoby naprawdę dobrze jeśli mógłby wrócić do składu przed końcem sezonu. Mamy nadzieję, że to wydarzy – kontynuował Argentyńczyk.
Nkunku został sprowadzony na Stamford Bridge latem i miał być liderem ofensywy The Blues. Póki co jednak więcej czasu spędza u fizjoterapeutów niż na boisku i nie był w stanie podnieść jakości swojego zespołu. Chelsea zapłaciła za Francuza 60 milionów euro.