Pogoń Szczecin nie chce Kowalczyka?
Sebastian Kowalczyk jest wychowankiem Portowców, który łącznie w tym zespole zgromadził aż 186 występów. Strzelił 19 goli i zanotował 21 asyst, nim latem 2023 roku przeszedł za pół miliona euro do Houston. Teraz, wraz z końcem grudnia, wygasa jego kontrakt z zespołem z MLS, wobec czego staje się on wolnym agentem. Jego zakontraktowanie nie będzie się wiązało z koniecznością zapłaty jakiejkolwiek kwoty odstępnego, co czyni z niego ciekawą okazję rynkową.
Zawodnik znajduje się obecnie w Szczecinie i krążą plotki, że chciałby wrócić do Pogoni. Sam klub natomiast nie wykonał w tej sprawie żadnych ruchów. O szczegółach mówił agent zawodnika, Mariusz Piekarski, w rozmowie z Mateuszem Borkiem w Kanale Sportowym.
— Nie słyszałem o zainteresowaniu Pogoni zakontraktowaniem Sebastiana Kowalczyka. Z Sebkiem mamy świetne relacje i transparentność na najwyższym poziomie. Czy chciałby wrócić do Pogoni? Myślę, że jako wychowanek, gdyby Portowcy wykazali jakieś zainteresowanie i złożyli ofertę, to tak. Natomiast jest cisza – mówił agent.
— Mają dyrektora sportowego, jakichś ludzi co pomagają wokół klubu, ale się nie odzywają. Sebastian jest w Szczecinie. Nieprawdziwe i krzywdzące są dla mnie słowa, że ja jestem problemem w tej transakcji, bo nikt się nawet ze mną nie skontaktował. Mamy dla niego też inne propozycje, on do końca grudnia jest związany z Houston – kontynuował Mariusz Piekarski.










