Polski bramkarz robi furorę w Portugalii. Chce go gigant, chwalą media

Cezary Miszta na celowniku Sportingu

Jeśli Polska miałaby tyle jakości na innych pozycjach co między słupkami, to z pewnością bylibyśmy teraz w innym miejscu. Tym razem laury otrzymuje Cezary Miszta. Wychowanek Legii Warszawa zaliczył świetny sezon w barwach Rio Ave, czym przykuł uwagę innych zespołów. Portugalski serwis Leonino informuje, że 23-letniego bramkarza na listę życzeń umieścił Sporting. Gigant zdaje sobie jednak sprawę, że będzie musiał rywalizować z wieloma klubami.

Cezary Miszta został bowiem uznany za trzeciego najlepszego bramkarza minionego sezonu ligi portugalskiej. Zaliczył w całej kampanii aż 89 obronionych strzałów i zapobiegł dodatkowo przed utratą niemal czterech bramek. Jego wartość rynkowa według portalu „Transfermarkt” wzrosła z 400 tysięcy na 3 miliony euro, choć można spekulować, że Rio Ave zawoła za niego zapewne znacznie więcej.

Jest to o tyle ciekawa sytuacja, że jeszcze do niedawna Miszty nie chciał żaden polski klub. Golkiper wspominał tę sytuację z żalem w rozmowie z Przeglądem Sportowym. — Mnie w Polsce nikt nie chciał. Poza Miedzią na pół roku przed spadkiem czy kilkoma klubami, w których moja sytuacja w kontekście gry byłaby niejednoznaczna. W Portugalii startowałem z czystą kartą – mówił w lutym.

Pozostało czekać, jak rozwiąże się przyszłość 23-letniego bramkarza. Jego kontrakt z Rio Ave obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.