HomePiłka nożnaKounde mówi o ambicjach Barcelony: Nasz cel to walka o wszystko

Kounde mówi o ambicjach Barcelony: Nasz cel to walka o wszystko

Źródło: FCBarca.com

Aktualizacja:

Barcelona pokonała w Lidze Mistrzów Crvenę zvezdę wynikiem 5:2. Głos po tym spotkaniu zabrał jeden z kluczowych graczy Blaugrany Jules Kounde.

Jules Kounde

Dimitrije Vasiljevic / Alamy

Barcelona w drodze po trofea

Barcelona jest w imponującej formie. Podopieczni Hansiego Flicka wygrywają kolejne spotkania i są dzięki temu chwaleni na każdym kroki, ale nie zapominają o docenianiu swojego szkoleniowca. — Hansi Flick jest bardzo ważny, jest bardzo blisko nas i wszyscy czują się z nim komfortowo. Jesteśmy nim zachwyceni. Nasz cel to walka o wszystko — zaznaczył w rozmowie pomeczowej cytowany przez portal FCBarca.com Jules Kounde.

Obrońca uważa, że taki klub jak Barca stać na osiąganie wielkich rzeczy, ale kluczowa jest gra zespołowa. Mimo zaliczenia aż trzech asyst w drugiej części spotkania Kounde chciał przede wszystkim zwrócić uwagę na skuteczność kolegów. 25-latek nie uważa się za bohatera. — Chciałbym też podziękować moim kolegom, którzy strzelili gole po moich podaniach. Ale mam jeszcze duże pole do poprawy — powiedział skromnie Francuz. Takie nastawienie jest bez wątpienia jednym z symboli współczesnej Blaugrany.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mrozek będzie miał konkurenta! Lech Poznań znalazł nowego bramkarza
GKS Tychy się nie zatrzymuje. Kolejny transfer – tym razem napastnika!
PSG ma sensacyjny pomysł! „Czegoś takiego w futbolu jeszcze nie było”
Jagiellonia dokona rewolucji w tej formacji. W planach aż trzy transfery!
Widzew Łódź ruszył po czołowego napastnika Ekstraklasy. Tu może paść rekord
Widzew Łódź nie zatrzymuje transferowej ofensywy. Tym razem kierunek Serie A
Oto sekrety pracy trenera Tomczyka. Piłkarze Rakowa muszą szykować się na solidny wycisk
Legenda futbolu zawitała do Porto. Bednarek i Kiwior zagrożeni?
Tomczyk zapewnia: Piłkarze zaczynają u mnie z czystą kartą
Bernardo Silva, Maignan, Vlahović i inni. Oto piłkarze, którym się kończą umowy