Niespodziewane zwolnienie Cecherza
Wieczysta Kraków jest zdecydowanie największą rewelacją bieżącego sezonu w Betclic 1. Lidze. Tegoroczny beniaminek jest w walce o kolejny awans, tym razem do PKO BP Ekstraklasy. Po 12 rozegranych spotkaniach w ligowej tabeli ustępuje jedynie Wiśle Kraków.
Mimo bardzo dobrego startu rozgrywek i realnej szansy na kolejny awans, władze Wieczystej podjęły decyzję o zwolnieniu Przemysława Cecherza. 52-latek poprowadził ją w 21 meczach, doprowadzając drużynę do Betclic 1. Ligi. Zwolnienie było niemałym zaskoczeniem.
Cecherz nie rozumie zwolnienia
We wtorkowym “Tylko Sport” w Kanale Sportowym Cecherz ponownie odniósł się do tej decyzji, twierdząc, że nie znajduje przyczyn, dla których podziękowano mu za pracę.
– Trudno mi powiedzieć, nie bardzo widzę powody, ale ludzie zarządzający klubem mają prawo do wszystkiego. Mi po prostu jest przykro, bo uważam, że nie zasłużyłem. Z drugiej strony, odchodzę z podniesionym czołem. Wykonałem w Wieczystej kapitalną pracę – przyznał.
Cecherz dodał, że na początku jego pracy drużyna była rozbita. – Ambicją Wieczystej jest Ekstraklasa, a nawet więcej. Wiadome było, że po wywalczeniu awansu do 1. Ligi, będzie walka o kolejny awans. Obejmując zespół, źle wyglądał fizycznie i nie potrafił sprzedać swoich umiejętności. Było trudno, ale piłkarze mi uwierzyli i poszli w dobrym kierunku – dodał.