HomePiłka nożnaCash górą w meczu dwóch Polaków. Tak ocenili ich Anglicy

Cash górą w meczu dwóch Polaków. Tak ocenili ich Anglicy

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Aston Villa pokonała 2:1 Leicester City w meczu 20. kolejki Premier League. Matty Cash i Jakub Stolarczyk spędzili na murawie pełne 90 minut. Przedstawiamy noty, jakie wystawili Polakom angielskie media.

ZUMA/NEWSPIX.PL

Cash z świetnym meczem

W 20. kolejce Premier League mieliśmy okazję oglądać pojedynek dwóch Polaków. Po stronie gospodarzy w wyjściowym składzie wyszedł Matty Cash, gdy bramki w zespole „Lisów” strzegł Jakub Stolarczyk. 24-letni golkiper został oceniony neutralnie.

Gospodarze niezbyt często go testowali, choć wyglądał pewnie między słupkami. Przy obu straconych golach zawiedli go koledzy i Stolarczyk miał pełne prawo być na nich wściekły – napisało „Leicestercity.news” oceniając Polaka na 6/10. Taką samą notę wystawił 24-latkowi portal „Leicester Mercury”. — Przy rozegraniu futbolówki zachowywał spokój, dobrze wybronił strzał Casha w pierwszej połowie – podsumowali.

Stworzył pierwszą szansę w spotkaniu wystawiając futbolówkę Watkinsowi. Świetnie bronił w końcówce meczu – o Cashu napisał dziennikarz „Birmingham Mail”, oceniając go na 8/10 (najwyższa nota, razem z Maatsenem). Matty w tym spotkaniu nie został ani razu przedryblowany, przy zanotowanych aż siedmiu odbiorach.

Źródło: SofaScore

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Dwie wyceny Pietuszewskiego – jedna medialna, druga rynkowa. Padły kwoty
Trzy kluby chcą gwiazdę Widzewa. Trafi do LaLiga?
Peszko potwierdza: Wieczysta negocjuje transfer z Ekstraklasy
Mateusz Borek wprost o sytuacji Kamila Grosickiego. „Jestem przekonany”
Takie podejście będzie miał Lech Poznań w tym okienku transferowym
Arka Gdynia zainteresowana piłkarzem ligowego rywala. Kolejne wzmocnienie ataku?
Lech Poznań zamierza wzmocnić tę pozycję. Działacze mówią o tym otwarcie
Świderski w coraz gorszej sytuacji. Benitez stawia sprawę jasno
Papszun w Legii. Tak pożegnał go Raków Częstochowa
Oficjalnie: Marek Papszun w Legii Warszawa. Ale to nie koniec zmian