Courtois zagra w finale
Thibaut Courtois przez zdecydowaną większość sezonu pauzował z powodu poważnych problemów zdrowotnych. Belgijski golkiper wreszcie uporał się jednak z urazami i wrócił do składu Królewskich. Pod jego nieobecność świetnie spisywał się jednak Andrij Łunin. Carlo Ancelotti miał więc do podjęcia niełatwą decyzję dotyczącą tego, który z bramkarzy zagra w finale Ligi Mistrzów.
Dziennikarz El Chiringuito TV, José Luis Sánchez poinformował, że włoski trener dokonał wyboru już teraz. Nadchodzący mecz ligowy z Villarealem ma być ostatnim występem reprezentanta Ukrainy w tym sezonie. Spotkanie w ostatniej kolejce La Liga z Realem Betis oraz finałowe starcie Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund rozpocznie za to Courtois.
Belg wystąpił w ostatnich trzech spotkaniach Realu i nie stracił w nich ani jednej bramki. Udowodnił tym samym, że pomimo wielomiesięcznej przerwy nadal prezentuje się niezwykle pewnie między słupkami.
Spory niedosyt odczuwać może natomiast Łunin, który fenomenalnie spisywał się w bramce pod nieobecność Courtois. Ukrainiec wygrał rywalizację z Kepą i wystąpił w 30 meczach, licząc wszystkie rozgrywki. Stracił w nich 28 bramek i aż dwunastokrotnie zachowywał czyste konto.