Canizares stanowczo o Szczęsnym
Mimo błędu popełnionego przez Wojciecha Szczęsnego w meczu z Realem Madryt hiszpańskie media twierdziły, że Hansi Flick będzie dawał szanse Polakowi w meczach Ligi Mistrzów i Pucharu Króla. W starciach La Liga bramkarzem Barcelony miał być Inaki Pena. Wszystko zmieniło się w meczu z Valencią. Flick dość nieoczekiwanie postawił na 34-latka, który tym samym zadebiutował w lidze hiszpańskiej.
Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższym czasie Inaki Pena będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Po tej decyzji szkoleniowiec Dumy Katalonii musi mierzyć się z krytyką. Kibice i eksperci uważają, że lepszym wyborem byłby Hiszpan. Co więcej, 25-latek ma ponoć wsparcie samych graczy Blaugrany.
W rozmowie z radiem “COPE” w Szczęsnego uderzył Santiago Canizares. Były golkiper Valencii twierdzi, że za decyzją Niemca coś się kryje.
– Naprawdę tego nie rozumiem. Nie przekonało mnie to, co widziałem do tej pory u Szczęsnego, musi być w tym coś osobistego. W tej chwili nie postrzegam go jako lepszego. Jeśli chodzi o ocenę bramkarzy, nie patrzy się na nich w perspektywie krótkoterminowej, lecz średnio i długoterminowej. Myślę, że Flick wierzy, że Szczęsny jest lepszy od Inakiego Peni. Niezależnie od tego, czy na to zasługuje, czy nie, tworzy sobie bramkarza na najważniejsze fazy sezonu. Niektóre mecze, w których brał udział, Barça wygrywała pomimo niego – stwierdził Canizares cytowany przez kataloński portal “Sport”.
Wojciech Szczęsny prawdopodobnie będzie bronił dostępu do bramki Barcelony w starciu z Atalantą Bergamo w ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Spotkanie rozpocznie się 29 stycznia (środa) o godzinie 21:00.