Nicola Zalewski doceniony przez swojego byłego trenera
Nicola Zalewski dużo ryzykował przechodząc do Interu Mediolan w zimowym okienku transferowym. Nikt nie spodziewał się jednak, że w zespole mistrza Włoch reprezentant Polski będzie dostawał więcej szans niż w Romie, z której jest wypożyczony. 23-latek jest zwykle jednym z pierwszych piłkarzy, którzy wchodzą na boisko z ławki rezerwowych. Dotychczas młody skrzydłowy dostawał dobre recenzje. Nie brakuje głosów, że “Nico” daje Interowi coś wyjątkowego. Co więcej, włoskie media przekonują, że Polak znajdzie się w wyjściowej jedenastce na sobotni mecz z Cagliari. Byłby to jego debiut w pierwszym składzie Nerazzurrich.

Głos w sprawie Zalewskiego zabrał Aniello Parisi, który prowadził piłkarza w juniorskiej drużynie Romy. Trener zdradził, co Simone Inzaghi mógł zobaczyć w Polaku. Zdaniem Włocha pobyt w Mediolanie może mieć duży wpływ na rozwój 23-latka.
– W Interze może mieć szansę, by zagrać 25–30 meczów na najwyższym możliwym poziomie. Inzaghi patrzy w przyszłość. Trenując Nicolę na co dzień, najprawdopodobniej zauważył, że posiada on cechy, które pozwalają mu pełnić funkcję półskrzydłowego, nie tylko wahadłowego. […] W przeszłości Zalewski był wyłącznie ofensywnym piłkarzem. Nie był mentalnie przygotowany do wykonywania pracy obronnej. Zmienił podejście do tego, dostosował się do grania jako wahadłowy i zrobił już krok do przodu, stał się kompletnym graczem. Inter może zapewnić sobie przyszłego topowego zawodnika, który ma szansę też zastąpić Mchitarjana – powiedział w rozmowie z “Przeglądem Sportowym Onet”.
Wszystko wskazuje na to, że wychowanek Giallorossich już przekonał do siebie Simone Inzaghiego. Coraz częściej mówi się o tym, że mistrzowie Włoch wykupią piłkarza po zakończeniu sezonu 2024/25. Inter musiałby zapłacić Romie 6 milionów euro.