Kwiatkowski skomentował zamieszanie ze Świderskim
Reprezentacja Polski po dramatycznej drugiej połowie zasłużenie przegrała z Portugalią aż 1:5, więc nie ma już szans na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Mimo fatalnego wyniku, głośnym echem odbiły się również zdarzenia poza boiskowe, które mogły się skończyć dla Biało-Czerwonych nawet… walkowerem.
Lekko po 60. minucie gotowy do gry był już napastnik Charlotte FC – Karol Świderski. Rezerwowy naszej reprezentacji zaskakująco długo musiał oczekiwać na wejście, aż w końcu na boisku się nie pojawił. Dlaczego? Wygląda na to, że kierownik reprezentacji omyłkowo nie wpisał go do meczowego protokołu. I trzeba sobie szczerze powiedzieć, że na takim poziomie nie może być miejsca na tego typu sytuacje. Przekonał się o tym chociażby Bartosz Bereszyński, i jego feralna zmiana w meczu eliminacji do Ligi Mistrzów, która w konsekwencji wyrzuciła Legię Warszawa przy tzw. zielonym stoliku.
Całą sytuację w pomeczowym Hejt Parku skomentował były rzecznik reprezentacji Polski – Jakub Kwiatkowski. Obecny dyrektor TVP Sport wyraźnie zaznaczył, że został popełniony ogromny błąd na tle organizacyjnym, który nie może się więcej przytrafić.
– Wygląda na to, że został popełniony olbrzymi błąd. Nie chciałbym tutaj nikogo wskazywać palcem czy obwiniać, mimo że robiłem przez wiele lat. Funkcjonuje specjalny system online UEFA, na którym do północy w dniu poprzedzającym mecz wysłać listę nazwisk powołanych na dane spotkanie. Prawdopodobnie mój kolega, nie dopilnował tej technicznej kwestii. Współczuję mu także nie chciałbym być dzisiaj w jego skórze – skomentował były rzecznik reprezentacji.
Cały Hejt Park w Kanale Sportowym po meczu Biało-Czerwonych do obejrzenia klikając w poniższy link