HomePiłka nożnaByły reprezentant Polski szczerze o finale Euro. “Piękno futbolu zwyciężyło”

Były reprezentant Polski szczerze o finale Euro. “Piękno futbolu zwyciężyło”

Źródło: WP Sportowe Fakty

Aktualizacja:

W wywiadzie udzielonemu Bogumiłowi Burczykowi, były gracz m.in Atletico Madryt – Roman Kosecki podzielił się swoimi opiniami dotyczącymi finałowego starcia Euro 2024.

Reprezentacja Hiszpanii

Associated Press / Alamy

Roman Kosecki o finale Euro

Spotkanie Hiszpanii z reprezentacją Anglii zakończyło nam kolejne mistrzostwa Europy. W finałowej potyczce lepsi okazali się zawodnicy Luisa de la Fuente, którzy sięgnęli po czwarty tytuł w historii. Z kolei “Synowie Albionu” znów muszą obejść się smakiem tak jak podczas poprzedniego turnieju, kiedy przegrali w finale po rzutach karnych z reprezentacją Włoch. Opiniami dotyczącymi tego meczu podzielił się w wywiadzie udzielonemu Bogumiłowi Burczykowi były reprezentant Polski – Roman Kosecki.

– To spotkanie było pewnego rodzaju zagadką. Podczas pierwszej części mogliśmy się zastanowić, czemu jedni i drudzy grają tak zachowawczo. Nikt nie kwapił się zbytnio, aby się otworzyć. Na szczęście po przerwie ukazało się nam prawdziwe piękno piłki nożnej. Dlatego chciałbym pochwalić oba zespoły za tą postawę. Myślę, że gdy spojrzymy na cały turniej to Hiszpanie bardziej zasługiwali na wygraną, bo grali najładniej. Triumf odniosło piękno futbolu, które obserwowaliśmy u nich od początku do końca – mówił były zawodnik Atletico.

– Uważam, że łatwo było dostrzec, dlaczego liga hiszpańska i angielska są uznawane za najlepsze na świecie. “La Furia Roja” była kapitalna, choć to nie tak, że drużyna Garetha Southgate’a była bezradna. Równie dobrze moglibyśmy mieć dogrywkę, gdyby nie wybicie z linii bramkowej Daniego Olmo. Sądzę, że nikt prócz Anglików nie jest rozczarowany takim wynikiem. Jest mi ich trochę szkoda. To było już ich kolejne z rzędu podejście i ponownie nieudane. Mimo wszystko pokazali, że potrafią grać na dużych imprezach – podsumował Kosecki.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Inaki Pena deklasuje pod tym względem konkurencje. Najlepszy w Europie
Szok na meczu 1. Ligi. Pirotechnika w… karetce
Flick się doczekał. Gwiazda Barcelony w końcu wraca
Arne Slot przeszedł do historii. Niebywały start w jego wykonaniu
Ekstraklasa znów bez VAR! Kolejne problemy z systemem
Papszun nie gryzł się w język mówiąc o swoim napastniku. Skrytykował go
Amorim już działa! Cóż za start Manchesteru United!
Marcus da Silva zakończył karierę. Arka pożegnała legendę
Ronaldo w Fenerbahce? Mourinho zabrał głos!
Puchacz nie wytrzymał. Polak wściekły po decyzji trenera