HomePiłka nożnaByły piłkarz Legii odpowiedział Wszołkowi. Postawił sprawę jasno

Były piłkarz Legii odpowiedział Wszołkowi. Postawił sprawę jasno

Źródło: Własne

Aktualizacja:

W programie „Liga PL” Igor Lewczuk odpowiedział na słowa Pawła Wszołka dotyczące pokazania charakteru i dominacji w spotkaniu Legii z Radomiakiem (0:3). Stoper KTS-u Weszło postawił sprawę jasno. – Powinien zostawić to dla siebie.

Igor Lewczuk

Kanał Sportowy

Wszołek podgrzewa atmosferę

Paweł Wszołek w wywiadzie udzielonym po przegranym spotkaniu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy powiedział, że „Wojskowi” pokazali charakter jako drużyna. 32-latek zaznaczył, iż pomimo gry w osłabieniu jego koledzy pokazali charakter, kontrolowali mecz, a w ostatecznym rozrachunku zabrakło po prostu szczęścia.

Wypowiedź byłego reprezentanta Polski w programie „Liga PL” skomentował Igor Lewczuk. Jego zdaniem piłkarz powinien odpuścić sobie przekazywanie tego typu słów do opinii publicznej. – Lepiej gdyby Wszołek zostawił to dla siebie, ewentualnie powiedział chłopakom w szatni – podkreślił były zawodnik stołecznego zespołu.

Legia zajmuje obecnie piątą lokatę w tabeli. Podopiecznym Goncalo Feio przed zakończeniem sezonu, zostały jeszcze do rozegrania spotkania z trzema rywalami: Lechem Poznań, Wartą Poznań i Zagłębiem Lubin.

Całość programu „Liga PL” do obejrzenia poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jest nowy faworyt do mistrzostwa Polski! Oto najnowsze wyliczenia
Simundza po tym pytaniu milczał dziesięć sekund. Śląsk ma problem do rozwiązania
Nowy lider Serie A leżał na deskach. Nagle doszło do zwrotu akcji [WIDEO]
Jan Bednarek podbija Portugalię. Kolejna nagroda!
Szykuje się rozbiórka Polonii Bytom. Nie tylko trener i piłkarze, ale również on
Tak wygląda tabela Betclic 1. Ligi na koniec rundy jesiennej! Wszystko jasne
Czystki w Arce Gdynia rozpoczęte. Trzech piłkarzy oficjalnie poza projektem
Fatalne informacje dla Śląska Wrocław. Kolejne komplikacje
Oto nowy lider PKO BP Ekstraklasy! Sensacja stała się faktem [WIDEO]
Legia wydała na niego fortunę, a on tylko rozczarowuje. W te liczby nie chce się wierzyć