Z Manchesteru United do Chelsea
Alejandro Garnacho w letnim okienku transferowym przeniósł się z Manchesteru United do Chelsea za nieco ponad 46 milionów euro. Wydawało się, że zawodnik, który już jako 16-latek trafił do akademii Czerwonych Diabłów, to na Old Trafford będzie chciał kontynuować karierę.
Stało się jednak inaczej. Niektórzy podważali pozycję Garnacho w Manchesterze United. Jako skrzydłowy nie był może główną postacią w ofensywie zespołu, ale robił wszystko, aby pomóc Czerwonym Diabłom w strzelaniu goli. W poprzednim sezonie zdobył 11 bramek i zanotował 10 asyst. Rok wcześniej miał udział łącznie przy 17 trafieniach.
Z końcem sierpnia jednak Argentyńczyk przestał być zawodnikiem Manchesteru United i teraz gra na chwałę Chelsea. We wtorkowy wieczór to po jego podaniu piłkę do własnej siatki skierował obrońca Orłów Richard Rios. Można więc powiedzieć, że Garnacho miał największy wpływ na zwycięską bramkę dla The Blues.
Garnacho przyznał, co sądzi o Czerwonych Diabłach
Po zakończeniu spotkania w wywiadzie dla “TNT” został zapytany, co sądzi na temat Manchesteru United. Jego odpowiedź była bardzo dyplomatyczna.
– Nie mam do powiedzenia nic złego na temat Manchesteru United. W życiu zdarzają się po prostu gorsze momenty. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w Chelsea, mogę grać w Lidze Mistrzów i świętować trzy punkty – powiedział Garnacho.