HomePiłka nożnaBurmistrz „na zagrodzie” odpowiada na interwencję ministra sportu

Burmistrz „na zagrodzie” odpowiada na interwencję ministra sportu

Aktualizacja:

„Burmistrz na zagrodzie równy wojewodzie” – tak Michał Listkiewicz skomentował reakcję burmistrza Piaseczna Daniela Putkiewicza na osobistą interwencję ministra sportu Sławomira Nitrasa w sprawie dzieci z Józefosławia i Julianowa. W obu miejscowościach dzieci nie mają dostępu do podstawowych obiektów sportowych.

W takich warunkach muszą grać dzieci z Józefosławia i Julianowa w gminie Piaseczno (fot. Rafał Rostkowski)

Minister sportu Sławomir Nitras po artykule „Setki dzieci nie zagrają w turnieju „Z Orlika na Stadion”, bo… nie mają orlika” w TVPSPORT.PL zareagował błyskawicznie. Zadzwonił do burmistrza Piaseczna Daniela Putkiewicza i rozmawiał z nim o możliwościach rozwiązania problemu dzieci i zbudowania boisk możliwie jak najszybciej.

– Pan minister przejął się tą sprawą i jest nią mocno zainteresowany – mówiła kilka dni temu Aleksandra Chalimoniuk, dyrektor i rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Tylu mieszkańców, tyle dzieci i nie ma boisk?!

– To jest wręcz nieprawdopodobne, że w obu tak dużych miejscowościach, przy tylu mieszkańcach i tylu dzieciach, nie ma ani jednego boiska do piłki nożnej i że dzieci muszą rozwijać się w tak trudnych warunkach – dodała dyrektor i rzecznik MSiT.

Budowa orlików dla dzieci to temat szczególnie bliski również premierowi Donaldowi Tuskowi. To za jego pierwszej kadencji w roli premiera powstał program „Moje Boisko – Orlik 2012”. Orliki budowano w całej Polsce „w każdej gminie, na każdym osiedlu”. Tylko nie w Józefosławiu i Julianowie w gminie Piaseczno, gdzie obecnie żyje około 25 tysięcy mieszkańców.

Premier też by pograł, ale akurat tu nie ma gdzie

Gdy premier Tusk ogłosił niedawno na swoim profilu „Orliki wracają! Też bym pograł” – zapowiadając w ten sposób nowy ogólnopolski turniej dla uczniów szkół podstawowych – dzieci, rodzice i opiekunowie dzieci z obu miejscowości znowu poczuli się wykluczeni przez zaniechania władz samorządowych i brak choćby jednego prawdziwego boiska.

Sprawa stała się głośna – informowały o niej media ogólnopolskie. Mimo takiego nagłośnienia sprawy wygląda jednak na to, że to nie koniec trudnej sytuacji dzieci w gminie Piaseczno. Ani oczywiste potrzeby dzieci i młodzieży, ani zaangażowanie premiera Donalda Tuska w temat dzieci i orlików, ani osobista interwencja ministra sportu Sławomira Nitrasa nie przekonały burmistrza Piaseczna Daniela Putkiewicza do niezwłocznych działań.

Listkiewicz o Putkiewiczu: “Burmistrz na zagrodzie”…

– Trzymamy się swoich planów i swoich priorytetów – oświadczył burmistrz Piaseczna w filmie, który zamieścił na swoim profilu.

„Burmistrz na zagrodzie równy wojewodzie” – tak słowa burmistrza Piaseczna Daniela Putkiewicza skomentował Michał Listkiewicz, były prezes PZPN, wieloletni działacz FIFA i UEFA.

Tak były prezes PZPN skomentował informacje o sytuacji w gminie Piaseczno. (fot. Facebook/KanalSportowy.pl)

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kolejne złe informacje dla Neymara. Jego powrót znowu się przeciąga
Fatalne wieści z Madrytu. Kylian Mbappe kontuzjowany
Burmistrz „na zagrodzie” odpowiada na interwencję ministra sportu
Królewski zapowiedział walkę z “fejkami”. Zorganizuje live’a
Tyle Szczęsny ma zarabiać w Barcelonie! Fortuna
Absencja najgorsza z możliwych. Bezlitosne liczby dla Manchesteru City
Urbański doceniony za świetny występ. Duże wyróżnienie
Nowe wieści ws. byłego gracza Legii. Nie zagra w Grecji
To był cios poniżej pasa! Piłkarz Realu zasłużył na czerwoną kartkę
Juventus nie daje za wygraną. Szczęsny musi dogadać się z byłym klubem