Spokojne zwycięstwo Bayernu
Choć Bayern Monachium nie zostanie mistrzem Niemiec, Bawarczycy dalej mają o co grać w lidze. Na zajęcie drugiego miejsca w tabeli liczy VfB Stuttgart i RB Lipsk. O swoje cele walczy także Harry Kane, który wciąż może pobić rekord strzelonych bramek w jednym sezonie Bundesligi. Anglik szybko wziął się do roboty. W 9. minucie skorzystał ze świetnej akcji Konrada Laimera, który wystawił mu piłkę praktycznie na pustą bramkę.
Monachijczycy nie cieszyli się długo z prowadzenia. Już w 23. minucie po asyście Williana Pacho bramkę wyrównującą zdobył Hugo Ekitike. Zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela chciał znów przechylić szalę wyniku na swoją korzyść. Swoje szanse miał Raphael Guerreiro, a także Eric Maxim Choupo-Moting. Do przerwy utrzymał się jednak wynik 1:1.
Po zmianie stron obie strony miały problemy z tworzeniem sobie sytuacji. Zmieniło się to dopiero w 59 minucie. W polu karnym padł Thomas Muller, który domagał się przyznania “jedenastki”. Sędzia Daniel Schlager początkowo nie chciał o tym słyszeć, lecz po wezwaniu do monitora VAR zmienił zdanie. Bramkarz Eintrachtu Kevin Trapp wyczuł intencję Kane’a, lecz strzał 30-latka okazał się zbyt precyzyjny.
Piłkarze z Frankfurtu nie potrafili nawet zagrozić bramce strzeżonej przez Manuela Neuera. Bayern spokojnie “dowiózł” wynik i po niezbyt emocjonującym meczu zdobył trzy punkty. W tym spotkaniu Harry Kane zdobył swoją 34. i 35. bramkę w sezonie 2023/24. Żeby wyrównać rekord Roberta Lewandowskiego z sezonu 2020/21, musiałby strzelić sześć bramek w pozostałych trzech meczach sezonu. Rywalami Bayernu będą Stuttgart, Wolfsburg i Hoffenheim.