Bundesliga: Polacy wyróżnieni
W drugiej kolejce Bundesligi St. Pauli Adama Dźwigały mierzyło się na wyjeździe z HSV. Polski defensor wyszedł w wyjściowym składzie na pozycji lewego środkowego obrońcy w trójce stoperów. W 19. minucie strzelił po rzucie rożnym gola, otwierając wynik spotkania.
Poza bramką zaliczył 34/38 celnych podań (89%), jeden odbiór, jeden przechwyt, jedno wybicie i dwa wygrane pojedynki. Wyglądał bardzo pewnie, dzięki czemu znalazł się w najlepszym składzie kolejki Bundesligi od kickera.
W tej drużynie znalazło się również miejsce dla Jakuba Kamińskiego. Młody reprezentant Polski, podobnie jak całe FC Koeln, zalicza bardzo dobry start sezonu. W wygranym 4:1 meczu z Freiburgiem zdobył bramkę, zamykając atomowym strzałem z bliskiej odległości długie dośrodkowanie Mariusa Bueltera. Podobnie jak u Adama Dźwigały, jego gol również był pierwszym w spotkaniu.
Kamiński występował po lewej stronie boiska – nie był jednak klasycznym skrzydłowym. Często schodził do środka, operując w centrum, lub cofał się po piłkę. Marcin Borzęcki, ekspert od Bundesligi, określił Kamińskiego mianem “filaru FC Koeln”. — I cieszy, że filarem zespołu jest Kamiński. Złapał luz, pewność siebie, a to przekłada się na grę. Napędza akcje i je stempluje, do tego w końcu gol. Na zgrupowanie wejdzie z wypiętą klatą – czytamy we wpisie dziennikarza.