Świetny początek Hoffenheim
W 5. kolejce Bundesligi piłkarze Hoffenheim i Werderu Brema zaserwowali kibicom fantastyczne widowisko, choć po pierwszym kwadransie tego meczu wydawało się, że będzie to raczej jednostronne spotkanie.
W 5. i 8. minucie Marius Bulter zdobył dwie bramki dla Hoffenheim. Kilka minut później prowadzenie gospodarzy na 3:0 podwyższył Adam Hlozek. Chwilę później bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Stanley Nsoki. Ten moment mógł być punktem zwrotnym w niedzielnej rywalizacji.
Imponujący powrót Werderu Brema
Po pierwszej połowie był już remis 3:3. Gole Juliana Malatiniego oraz Jensa Stage’a (dwa trafienia) dały Werderowi upragnione wyrównanie. Duńczyk zresztą po zmianie stron jeszcze raz wpisał się na listę strzelców.
W 49. minucie Stage zdobył trzecią bramkę, dając prowadzenie Werderowi oraz kompletując hat-tricka. Szalony mecz, o nieprawdopodobnym tempie, zakończył się zwycięstwem zespołu Ole Wernera. Po pierwszym kwadransie tego spotkania nie zanosiło się jednak na tak imponujący triumf.