Niesamowity mecz w barażu o Bundesligę! Po rzutach karnych Bochum świętuje, a Fortuna rozpacza

Świetne 90 minut Bochum

Od początku meczu więcej przy piłce utrzymywali się przyjezdni z Bochum, któzy musieli rzucić się do ataku, aby odrabiać sporą stratę po pierwszym starciu. Drużynie trenera Heiko Butschera ofensywne wejście w mecz opłaciło się już w 18. minucie. Bramkę na 1:0 strzałem głową po dośrodkowaniu Kevin Stogera z rzutu wolnego wbił Philipp Hofmann.

Jeszcze w pierwszej połowie Die Unabsteigbaren mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Świetną okazję, aby powtórzyć wyczyn swojego kolegi, i również główką skierować piłkę do siatki miał w 41. minucie Keven Schlotterbeck. Defensor Bochum uderzył jednak nieczysto i futbolówka powędrowała obok bramki. Do przerwy utrzymywał się tym samym wynik 1:0 dla gości.

Bochum nie odpuszczało także w drugiej części spotkania. Dość szybko, bo w 66. minucie wynik na 2:0 podwyższył drugim trafieniem Hofmann. Bramka napastnika jeszcze bardziej uskrzydliła przyjezdnych, którzy momentalnie rzucili się do ataku. Ich nastawienie doprowadziło do tego, że już cztery minuty później wyrównali stan dwumeczu. Z rzutu karnego na 3:0 trafił Stoger. Do końca regulaminowego czasu gry żadna z ekip nie trafiła już do bramki, więc zwycięzcę barażu wyłonić musiała dogrywka.

Niewiarygodne! Bochum odrobiło trzy bramki straty!

📺Decydujące minuty barażu o Bundesligę oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/sX7JU0FZe3

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 27, 2024

Bochum lepsze w karnych

W dogrywce widać już było po zawodnikach obu ekip niezwykle wielkie zmęczenie. Genialną sytuację na zdobycie decydującej bramki w 118. minucie mieli gospodarze. Świetnie zachowali się jednak wówczas defensorzy Bochum, którzy dwukrotnie blokowali piłkę po groźnych uderzeniach. Ostatecznie jednak dodatkowe 30 minut nie wyłoniło zwycięzcy i potrzebne były rzuty karne.

W nich lepsze okazało się Bochum. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebnych było aż siedem serii. Swoje próby marnowali Andre Hoffmann, Erhan Masovic oraz w decydującym momencie Takashi Uchino. VfL Bochum ma więc za sobą niesamowity wieczór przypieczętowany pozostaniem na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju. Pluć w brodę może sobie natomiast Fortuna, która kolejny sezon spędzi w 2. Bundeslidze.

Bochum zostaje w Bundeslidze! Niesamowity obrót spraw w finale barażu#domBundesligi pic.twitter.com/qmArh1aw2f

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 27, 2024

Fortuna Dusseldorf 0:3 VfL Bochum (k. 5:6)
Gole: Hoffman 18′ i 66′, Stoger 70′ (k.)
Żółte kartki: Engelhardt – Hofmann, Oermann, Wittek, Masovic
Wyjściowy skład Fortuny: Kastenmeier – Zimmermann, Oberdorf, de Wijs, Iyoha – Klaus, Engelhardt, Tanaka, Sobottka, Tzolis – Vermeij
Wyjściowy skład Bochum: Luthe – Oermann, Ordets, Schlotterbeck, Wittek – Bero, Losilla, Stoger – Passlack, Hofmann, Daschner