Bułka skomentował doniesienia o transferze do Barcelony
Po poważnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena FC Barcelona musiała sięgnąć po nowego bramkarza. Ostatecznie padło na Wojciecha Szczęsnego, który po propozycji z Dumy Katalonii wznowił karierę. Po zakończeniu sezonu 2024/25 34-latek ma wrócić na sportową emeryturę. Nie oznacza to jednak, że ter Stegen wróci do pierwszego składu Blaugrany. Hiszpańskie media twierdzą, że za rok Barcelona prawdopodobnie będzie chciała zastąpić Niemca młodszym golkiperem.
Według informacji katalońskiego “Sportu” jednym z piłkarzy na liście życzeń giganta jest Marcin Bułka. Bramkarz Nicei po raz pierwszy odniósł się do spekulacji. Z jego słów można wyczytać, że hitowy transfer do FC Barcelony nie jest wcale wykluczony.
– Jak to się mówi, w każdej plotce jest ziarnko prawdy. Jeśli chodzi o kwestie transferowe, to wolałbym, by wypowiadał się menedżer. Ja jestem od tego, żeby co tydzień utrzymywać formę i dawać też argumenty żeby chociaż mówiono o takich klubach w moim kontekście. To na pewno jest komplement. Jeżeli ktoś mówi o tych klubach to dla mnie zawsze taki ekstra bodziec i znak, że coś robię dobrze. Gdybym nie grał dobrze, pewnie nikt by tak nie mówił – powiedział w rozmowie z “TVP Sport”.
25-letni bramkarz ma w swoim CV takie kluby, jak Paris Saint-Germain i Chelsea. Od sierpnia 2021 Polak broni barw Nicei. W ekipie z Lazurowego Wybrzeża zagrał 58 meczów, w których zachował aż 24 czyste konta.