HomePiłka nożnaMłodzieżowy reprezentant Polski wybrał nowy klub!

Młodzieżowy reprezentant Polski wybrał nowy klub!

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Bryan De Jongh niedawno wybrał, że będzie reprezentantem Polski, choć ma belgijskie korzenie. Teraz młody zawodnik wybrał klub, w którym będzie w najbliższym czasie występował.

FOTO JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT/NEWSPIX.PL

Bryan de Jongh wybrał klub!

Bryan de Jongh nigdy nie ukrywał, że marzy o grze w reprezentacji Polski. Już w styczniu w jednym z wywiadów deklarował, że chce zagrać z orzełkiem na piersi. –  Rozmawiałem o tym od dziecka z moją rodziną. W ostatnich latach pomyślałem, że może to się spełnić, dlatego sam zgłosiłem się do polskiej federacji – mówił na łamach TVP Sport.

Kilka dni później faktycznie otrzymał powołanie do reprezentacji Polski do lat 17. Mówimy o zawodniku urodzonym w 2008 roku w Antwerpii. Warto zaznaczyć, że zawodnik ma polskie korzenie. Jego matka jest Polką i rodzina z jej strony mieszka w naszym kraju. Zawodnik podkreślił we wspomnianym wcześniej wywiadzie, że dwa razy do roku odwiedza nasz kraj, a język czy kultura nie są mu wcale obce

Po wyborze reprezentacji przyszedł czas na wybór nowego klubu. Dotychczas występował on w Westerlo. Jak podaje TVP Sport, podpisał trzyletni kontrakt z holenderskim Utrechtem! Na razie ma występować w drużynie do lat 19. To na pewno krok w przód w jego karierze.

De Jongh w lipcu skończy 17 lat. To defensywny pomocnik.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Festiwal błędów “Królewskich”. Cztery gole i finał dla PSG [WIDEO]
Kulesza spotkał się z kandydatami. Oto kulisy!
Legia potwierdziła odejście! Zero zaskoczenia
Brutalna diagnoza Szczęsnego. “Jestem trochę psychopatą”
Nina Patalon zapytana o przyszłość. Jej odpowiedź nie pozostawia złudzeń!
Z Aston Villi do Rakowa. Media: Ciekawy transfer o krok
Szczęsny wyjawił. To dlatego zdecydował się dołączyć do FC Barcelony
Iordanescu zwrócił się do kibiców Legii. Jasno!
Media: Dwóch trenerów pojawiło się w siedzibie PZPN-u!
Zlatan Ibrahimović był na celowniku seryjnego mordercy. Ależ miał szczęście…