Bruno Fernandes nie trafi do Al-Hilal
Bruno Fernandes ma za sobą słodko-gorzki sezon klubowy. Z jednej stronu jako gracz Manchesteru United nie zdobył żadnego trofeum, a drużyna zajęła dopiero 15. miejsce w Premier League. Z drugiej jednak sam Portugalczyk zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W 57 rozegranych meczach zdobył 19 bramek i zanotował 19 asyst. Miał więc udział aż przy 38 trafieniach całego zespołu.
Z racji dobrej dyspozycji Fernandesa pojawiły się plotki o jego możliwym odejściu z Manchesteru United. Wśród klubów zainteresowanych ewentualnym pozyskaniem Portugalczyka było Al-Hilal. Saudyjczycy mają już w swoich szeregach Kalidou Koulibaliego, Joao Cancelo czy Rubena Nevesa. Chcieli ruszyć po kolejną gwiazdę.
Fabrizio Romano podaje jednak, że Fernandes miał odrzucić wysoką propozycję Al-Hilal. Portugalczyk chce zostać w Europie i grać o najwyższe cele. Nie wiadomo jednak, czy kapitan Manchesteru United zostanie na Old Trafford. Z racji braku awansu do europejskich pucharów drużyna Rubena Amorima w najbliższych miesiącach będzie rywalizowała tylko na krajowym podwórku. Raczej nie jest to zbieżne z ambicjami Fernandesa.