HomePiłka nożnaBramkarz zdyskwalifikowany na rok za zniszczenie samochodów sędziów. Klub Słupia w tarapatach

Bramkarz zdyskwalifikowany na rok za zniszczenie samochodów sędziów. Klub Słupia w tarapatach

Aktualizacja:

Rokiem dyskwalifikacji „za rażące naruszenie przepisów prawa związkowego oraz zniszczenie mienia osób funkcyjnych”, czyli sędziów, został ukarany Bartłomiej Wojtanowski, bramkarz klubu Słupia Kobylnica – taka decyzję podjęła Komisja Dyscyplinarna Podokręgu Słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Kar może być jeszcze więcej.

Mecz w Kończewie zakończył się skandalem, zakazem rozgrywania meczów i licznymi karami dla Słupii Kobylnica. (fot. Futbolowe Wyprawy/Facebook/KanalSportowy.pl

Tutaj mogło dojść do linczu. Świadkowie byli przerażeni

Do incydentu, który opisaliśmy w artykule „»Tutaj mogło dojść do linczu«, „To jest porażka futbolu«. Świadkowie meczu są przerażeni”, doszło w czasie meczu ligi okręgowej Granit Kończewo – Słupia Kobylnica.

Po meczu samochody sędziów zostały obrzucone jajkami i porysowane twardym i ostrym przedmiotem lub przedmiotami. Świadkowie i poszkodowany jako sprawcę zniszczeń wskazali Bartłomieja Wojtanowskiego, bramkarza drużyny gości.

– Wiemy to od świadka. Przyjechała policja, spisała zeznania, wszystko jest zaprotokołowane. Bartłomiej Wojtanowski rzucał w nasze samochody jajkami – powiedział nam poszkodowany sędzia tego meczu Krzysztof Kwiatkowski.

Komisja nie uwierzyła w słowa bramkarza Słupii

Wojtanowski, gdy usłyszał, że chcemy go zapytać o komentarz do zarzutów stawiany przez świadków i sędziego Kwiatkowskiego, od razu się rozłączył. Wtedy wysłaliśmy mu wiadomość: „Dzwonię do Pana, żeby mógł się Pan odnieść do stawianych Panu zarzutów o zachowanie i zniszczenie mienia sędziów. Jeśli Pan nie odpowie, ani nie oddzwoni, napiszę, że Pan się rozłączył itd. itp. Brak Pańskiej wypowiedzi sprawi, że w artykule będą tylko wypowiedzi innych osób…”.

Gdy Wojtanowski zadzwonił, zaprzeczał oskarżeniom. – Ja nigdy samochodu nie zniszczyłem – powiedział bramkarz Słupii. Komisja Dyscyplinarna Podokręgu Słupskiego Pomorskiego Związku Piłki Nożnej nie dała wiary jego słowom i ukarała go roczną dyskwalifikacją.

10 meczów dyskwalifikacji za wulgarną krytykę

W czasie czwartkowego posiedzenia komisja ukarała też innego zawodnika Słupii. Mateusz Budzyński został zdyskwalifikowany na 10 meczów za „wysoce niesportowe zachowanie – znieważenie sędziego. Po zakończonym meczu, na boisku krytykował sędziów w sposób wulgarny. Kara dotyczy rozgrywek mistrzowskich i pucharowych.”.

Dodatkowo komisja wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec klubu Słupia Kobylnica w związku z nieodpowiednim zachowaniem jego członka po meczu. Wcześniej komisja wydała zakaz rozgrywania meczów ligi okręgowej na boisku w Kończewie.

Skarga na sędziego, pod którą nikt się nie podpisał

Trener Słupii Marek Kublik – który w czasie meczu został ukarany dwiema żółtymi kartkami, w efekcie czerwoną, za co komisja zdyskwalifikowała go na jeden mecz – przysłał do nas „Skargę na sędziego głównego meczu Granit Kończewo – Słupia Kobylnica”. Skarga zawiera liczne zarzuty pod adresem sędziego Krzysztofa Kwiatkowskiego, ale nie jest podpisana przez żadną osobę – jest pod nią tylko napis „Zarząd Klubu Sportowego Słupia Kobylnica”. Gdy zwróciliśmy się do Kublika z pytaniem, kto konkretnie podpisuje się pod tą skargą, odpisał: „Zarząd klubu jest wystarczającą informacją”.

Skarga zawiera treści, które mogą być odbierane jako sugerowanie lub stwierdzenie nieuczciwości arbitra i tym samym mogą naruszać jego dobra osobiste – z tego powodu zapytaliśmy Marka Kublika, czy skarga została wysłana tylko do portalu KanalSportowy.pl, czy również do Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. – Tak, została wysłana do związku – stwierdził Kublik.

Zapytany, czy sam jest również członkiem zarządu, zaprzeczył: – Jestem tylko trenerem.

Prezes Słupii nie odpowiada ani za siebie, ani za klub

Marek Kublik, poproszony o numer telefonu do Dariusza Kochańskiego, prezesa klubu Słupia Kobylnica, powiedział iż zapyta go o zgodę. Ani Kublik, ani inne osoby, które prosiliśmy o kontakt z prezesem Kochańskim, nie uzyskały jego zgody na podanie nam numeru telefonu. Z tego powodu nie mogliśmy go zapytać, czy podpisał się pod skargą, którą do naszej redakcji przysłał trener Kublik. – Jak będzie chciał, to sam do was zadzwoni – powiedziała nam osoba z rodziny Dariusza Kochańskiego.

Sędzia Krzysztof Kwiatkowski powiedział nam, że z powodu naruszającej jego dobre imię treści skargi, która została wysłana do Pomorskiego ZPN i do naszej redakcji, rozważa skierowanie do sądu sprawy przeciwko Markowi Kublikowi lub zarządowi klubu Słupia Kobylnica.

Rafał Rostkowski

Reklama

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Clout MMA ma problem. Wydali mocne oświadczenie
Hit nad hity! Mamed Chalidow zawalczy z niepokonanym polskim mistrzem KSW!
Szalone starcie na FAME! Denis Załęcki zmierzy się z dwoma rywalami!
Kuriozalna propozycja dla Pudzianowskiego. Różnica 54 kilogramów!
Jak zareaguje Szeremeta na złoto po igrzyskach? “To inne uczucie”
Zmiana warty po walce wieczoru! UFC ma nowego mistrza wagi koguciej
Legenda UFC wraca. Poznaliśmy rywala Jona Jonesa
Wyniki KSW 98. Paczuski wygrał, Leśko zaskoczył, a Głowacki przegrał [PODSUMOWANIE]
Ależ bitka w walce wieczoru KSW 98! Radosław Paczuski rozbił rywala w 61 sekund!
Niewiarygodna historia na KSW 98. “Czy jesteś na tyle szalony?!”